Mały wzrost oprocentowania lokat

Po grudniowym spadku średniego oprocentowania lokat, na początku stycznia kilka banków zdecydowało się na podniesienie odsetek

Publikacja: 09.01.2012 03:31

Mały wzrost oprocentowania lokat

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

Na taki krok zdecydowały się m.in. Inteligo, Credit Agricole, FM Bank i Raiffeisen Bank. W niektórych przypadkach ten wzrost sięgnął nawet 0,5 – 1 pkt proc.

To mogą być ostatnie okazje do ulokowania środków na takich warunkach. Większość ekspertów uważa, że w kolejnych miesiącach banki nie będą skłonne do podnoszenia oprocentowania.

– Spodziewam się stabilizacji oprocentowania depozytów z możliwą lekką tendencją spadkową – uważa Grzegorz Maliszewski, ekonomista Banku Millennium.

Na politykę banków wpływa też zapowiedź faktycznej likwidacji tzw.  lokat antybelkowych, która może nastąpić pod koniec pierwszego kwartału. – Fakt ten ma istotne znaczenie dla tych banków, w których klienci ulokowali najwięcej środków w produktach chroniących przed zapłatą podatku. Instytucje te stoją teraz przed dylematem, w jaki sposób zrekompensować klientom skutki przywrócenia podatku. W przeciwnym razie mogą się bowiem spodziewać odpływu środków – uważa Robert Rejnin, dyrektor w biurze produktów oszczędnościowych Pekao. Jego zdaniem w najbliższych 2 – 3 miesiącach można się spodziewać lekkiego obniżenia oprocentowania lokat i rachunków oszczędnościowych, szacunkowo o 0,5 – 0,75 pkt proc. w odniesieniu do poziomów z końca 2011 r.

– Nie można oczywiście wykluczyć, że banki prowadzące intensywną działalność kredytową, zmuszone będą interwencyjnie pozyskiwać środki z rynku oferując wysokie stopy oprocentowania. Jednak będą to raczej jednostkowe okazje – podkreśla Robert Rejnin.

Z kolei Anna Hryć, odpowiedzialna za produkty depozytowe w Raiffeisen Banku uważa, że w perspektywie kilku miesięcy średnie oprocentowanie depozytów wzrośnie o ok. 0,3 – 0,5 pkt proc., jako skutek likwidacji tzw. lokat antybelkowych. – Skala podwyżek jednak nie zrekompensuje kwot odprowadzonych na podatek – dodaje.

W przypadku lokat antypodatkowych odsetki, które klient dostaje „na rękę", są wyższe niż dla tradycyjnej lokaty o tym samym oprocentowaniu. Depozyty antybelkowe pozwalają uniknąć opodatkowania dzięki kapitalizacji odsetek każdego dnia. Przykładowo w przypadku lokaty na 5 tys. zł, założonej na 1 rok, różnica w kwocie odsetek wyniesie około 50 zł.  Zdaniem bankowców w tym roku determinacja sektora bankowego do pozyskiwania depozytów będzie ograniczona ze względu na spodziewaną niższą dynamikę akcji kredytowej.

Na taki krok zdecydowały się m.in. Inteligo, Credit Agricole, FM Bank i Raiffeisen Bank. W niektórych przypadkach ten wzrost sięgnął nawet 0,5 – 1 pkt proc.

To mogą być ostatnie okazje do ulokowania środków na takich warunkach. Większość ekspertów uważa, że w kolejnych miesiącach banki nie będą skłonne do podnoszenia oprocentowania.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Ekonomia
Brak wody bije w konkurencyjność
Ekonomia
Kraina spierzchniętych ust, kiedyś nazywana Europą
Ekonomia
AI w obszarze compliance to realna pomoc
Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień