Masz wpływ na cenę

Autocasco | Zniżki oferowane przez towarzystwa sięgają 70 proc. standardowej składki. Ale można też zapłacić o 60 proc. więcej.

Publikacja: 13.12.2012 00:27

Cena polisy autocasco zależy nie tylko od marki samochodu i jego wieku, ale też od wielu innych czynników. Pod uwagę brany jest np. wiek kierowcy. Osoby młode (zwykle mające nie więcej niż 26–30 lat), mniej doświadczone, muszą zapłacić więcej. Jeśli młody kierowca sporadycznie używa auta rodziców, też trzeba ten fakt zgłosić towarzystwu, by później nie spotkać się np. z odmową wypłaty odszkodowania.

– Jeśli osoba ubezpieczająca samochód zatai lub pominie jakąś istotną okoliczność, powinna liczyć się z tym, że w przypadku szkody towarzystwo np. zażąda dopłaty do składki – ostrzega Agnieszka Rosa z biura prasowego PZU.

Niektórzy ubezpieczyciele żądają też wyższych składek od tych, którzy mają prawo jazdy od niedawna.

Zobacz ile kosztuje autocasco

Bardzo duży wpływ na cenę AC ma ilość wcześniejszych szkód spowodowanych przez danego kierowcę. Deklaracje w tej sprawie składane przez klientów towarzystwa mogą weryfikować w bazie danych stworzonej przy Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym.

Więcej za autocasco zapłacą kierowcy mieszkający w miastach, w których statystycznie wypadki zdarzają się częściej, a także ci, których auta są parkowane na ulicy.

Znaczenie ma również forma rozliczenia z ubezpieczycielem w razie szkody. Tańsza jest opcja gotówkowa (tzw. kosztorysowa); towarzystwo wycenia szkodę i wypłaca pieniądze właścicielowi pojazdu. Wygodniejszą, ale też droższą opcją jest rozliczenie bezgotówkowe; samochód jest zabierany do warsztatu, z którym współpracuje towarzystwo. Wszystkie formalności i rozliczenia odbywają się między mechanikiem a ubezpieczycielem.

5 tys. zł

prawie o tyle więcej zapłaci kierowca we Wrocławiu za autocasco dla mazdy 6 z tego roku, jeśli zamiast najtańszej oferty wybierze najdroższą

W niektórych umowach uwzględniana jest franszyza, czyli kwota, do której szkoda jest kwalifikowana jako w całości pokrywana przez właściciela samochodu. W takiej sytuacji towarzystwo nie zapłaci np. za wymianę zbitego lusterka, jeśli jego wartość nie przekracza np. 1 tys. zł (limit ten jest podany w umowie).

Z kolei amortyzację, czyli procentowy ubytek wartości części, ubezpieczyciele mogą potrącać w szkodach częściowych (auto nadaje się do naprawy). Dotyczy to zazwyczaj samochodów mających nie mniej niż trzy lata. Dzięki tej opcji można obniżyć cenę polisy AC. I warto to zrobić, bo w autach starszych naprawa przy użyciu oryginalnych części może być przesadą.

Eksperci radzą, by w przypadku aut starszych niż pięcioletnie nie wydawać pieniędzy na polisę AC zapewniającą oryginalne części zamienne.

W zależności od zapisów umowy, kierowca może być zobowiązany do udziału finansowego w naprawie pojazdu. Wtedy pokrywa określoną część wydatków, a ubezpieczyciel dopłaca resztę. Autocasco z taką opcją też kosztuje mniej od standardowego.

Często po likwidacji szkody suma ubezpieczenia jest pomniejszana o wypłacone odszkodowanie. Można zastrzec, by suma się nie zmniejszała, podniesie to jednak koszt polisy.

Opinie

Maciej Kuczwalski | ekspert multiagencji CUK Ubezpieczenia

W ostatnich latach było trochę zawieruchy z cenami polis komunikacyjnych, jednak od pewnego czasu obserwujemy ich stabilizację. Teraz, pod koniec 2012 roku, nastąpił nawet delikatny spadek. To efekt czasowych promocji prowadzonych przez wielu ubezpieczycieli. Takie akcje mają na celu realizację przez towarzystwa tegorocznych planów sprzedażowych. Na początku przyszłego roku należy się jednak spodziewać powrotu do „cenowej normy", a nawet lekkiej tendencji wzrostowej. Podwyżki mogą dotknąć szczególnie tych klientów, którzy nie są „rentowni" dla ubezpieczycieli, czyli głównie młodych kierowców. Nie należy również zapominać o szkodowości, bo to od niej w głównej mierze zależy wysokość cen. Jeżeli więc ostra zima przełoży się na dużą liczbę szkód, to można spodziewać się odzwierciedlenia tego w wysokości cen ubezpieczeń. Warto także pamiętać o danych z raportu Europejskiej Federacji Ubezpieczeń i Reasekuracji (CEA). Pokazują one, że polscy kierowcy za OC nadal płacą jedną z najniższych europejskich stawek (średnio 100 euro rocznie). W Niemczech za polisę trzeba zapłacić 250 euro, a w Austrii 300 euro. Drożej jest także w innych krajach Europy Środkowej; Czesi i Słowacy płacą dwukrotnie więcej niż Polacy. Trzeba jednak mieć świadomość, że takie odniesienia do innych krajów nie spowodują, że nasi kierowcy ze zrozumieniem przyjmą kolejnej podwyżki w 2013 roku.

Grzegorz Anczewski | dyrektor Pionu Ubezpieczeń Biznesowych członek zarządu Link4

Klienci mieszczący się w idealnym profilu, niepowodujący wypadków, nie odczują podwyżek cen polis komunikacyjnych, a nawet mogą otrzymać lepszą cenę. Natomiast ci, którym stłuczki przytrafiają się częściej, z pewnością odczują zmiany, ponieważ trudniej będzie ukryć historię szkodową; coraz więcej firm korzysta z bazy danych UFG. Jeśli chodzi o autocasco, istotny będzie wpływ kryzysu na portfele ubezpieczonych. Aby nie stracić klientów (casco jest bardziej rentowne niż OC), ubezpieczyciele będą dążyć do uelastycznienia ofert. Należy spodziewać się produktów „puzzli", wysokich franszyz redukcyjnych lub różnych opcji rozliczania szkód. Takie tendencje w związku z kryzysem obserwowaliśmy w krajach bałtyckich. Klienci decydowali się na wyższe udziały własne, okrojony zakres ochrony, polisy krótkoterminowe lub z rozłożonymi na raty płatnościami. Z kolei w przypadku ubezpieczeń OC wpływ na ceny będzie miało m.in. orzecznictwo Sądu Najwyższego dotyczące korzystania z pojazdu zastępczego oraz rodzaj części zamiennych, jakie ubezpieczyciel powinien uwzględnić w naprawie. Bardzo widoczny jest wzrost oczekiwań poszkodowanych w zakresie dostępu do samochodu zastępczego. Będzie to mieć odzwierciedlenie w wysokości składki w przyszłym roku.

Cena polisy autocasco zależy nie tylko od marki samochodu i jego wieku, ale też od wielu innych czynników. Pod uwagę brany jest np. wiek kierowcy. Osoby młode (zwykle mające nie więcej niż 26–30 lat), mniej doświadczone, muszą zapłacić więcej. Jeśli młody kierowca sporadycznie używa auta rodziców, też trzeba ten fakt zgłosić towarzystwu, by później nie spotkać się np. z odmową wypłaty odszkodowania.

Pozostało 92% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy