„Chciałbym prosić o pomoc w sytuacji podejrzenia agenta transferowego o przywłaszczenie mienia". List od naszego czytelnika rozpoczyna się dramatycznie. Dalsza lektura tylko utwierdza w przekonaniu, że pan Marek (imię zmienione) znalazł się w sytuacji nie do pozazdroszczenia. Ale po kolei.
Nasz czytelnik zainwestował w fundusz zagraniczny WIOF (World Investment Opportunities Fund) za pośrednictwem Supermarketu Funduszy Inwestycyjnych mBanku. Na początku marca złożył zlecenie odkupienia jednostek uczestnictwa funduszu (wycofanie pieniędzy z funduszu).
Po dwóch tygodniach wciąż nie miał swoich pieniędzy, więc wysłał do mBanku reklamację. Odpowiedź brzmiała: „W zeszłym roku Centralny Agent Transferowy funduszu w Luksemburgu (European Fund Administration – EFA) zlecił przeprowadzenie rutynowego audytu. Audyt ten dotyczył samych funduszy WIOF oraz rejestrów losowo wybranych uczestników. Został przeprowadzony w ramach klauzuli o przeciwdziałaniu praniu brudnych pieniędzy i terroryzmowi. Audyt skutkował wystąpieniem EFA do lokalnego agenta transferowego w Polsce, ProService, o dostarczenie dodatkowych dokumentów dotyczących wybranych rejestrów (kolorowe kopie dowodu osobistego, potwierdzenie otwarcia/przekształcenia rachunku w mBanku, umowa o prowadzenie bankowych rachunków oszczędnościowych, umowa o świadczenie przez mBank usług przyjmowania i przekazywania zleceń nabycia lub zbycia instrumentów finansowych). W związku z tym ProService wystąpił do dystrybutora, czyli mBanku, aby dostarczył wymagane przez EFA dokumenty, czego mBank nie wykonał. Do czasu otrzymania powyższych dokumentów rejestr został zablokowany".
Rutynowa kontrola
Odpowiedź ta niczego nie wyjaśniła. „Agent transferowy jest dla mnie kompletnie obcą firmą, nie łączy mnie z nim żadna umowa o świadczenie usług finansowych. Chciałbym zapytać, czy mają oni jakąkolwiek podstawę prawną do blokowania moich środków i żądania okazania umów łączących mnie z mBankiem. O ile wiem, nie mają takiego prawa. Dlatego złożyłem doniesienie do Komisji Nadzoru Finansowego oraz przygotowuję doniesienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przywłaszczenie mienia, art. 284 k.k. par. 1" – napisał czytelnik.
Co na to Komisja Nadzoru Finansowego? – Przyglądamy się sprawie – odpowiada lakonicznie Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF. Komisja nie komentuje spraw, którymi się zajmuje.