Play zaczyna nową odsłonę batalii o użytkownika mobilnego Internetu:

Za sprawą uśpienia P4 operatora sieci Play rynek mobilnego Internetu w ostatnich 1-2 latach rósł wolniej. Telekom kierowany przez Joergena Bang-Jensena niezmiennie deklarował, że ma 1,1 mln abonentów usługi Play Online i do tej pory się to nie zmieniło. Teraz pewnie jednak zmiana nastąpi.

We wtorek wieczorem Play ogłosił start komercyjnej oferty szybkiego mobilnego Internetu LTE. Poprawił jednocześnie wszystkie taryfy dostępowe. Na razie ma sieć LTE o małym zasięgu (według zarządu we wtorek w dniu startu było to około 30 proc. populacji), dlatego może kusić konsumentów usługą bez limitu - i to robi. Tzw. fair user policy przewiduje możliwość wykorzystania w miesiącu do 200 GB. Konstrukcja obowiązuje do końca 2014 roku. Klientom konkurencji daje w promocji Internet za darmo na pół roku.

Sieć Plus, która pierwsza wprowadziła technologię LTE dwa lata temu i ma - jak niedawno podała Justyna Kulka, odpowiedzialna za ofertę dla klientów indywidualnych w telekomie - 0,5 mln użytkowników, łatwo się nie poddaje. We wtorek wyszła na rynek z promocją obejmującą darmowy Internet LTE w smartfonach. Zarówno dotychczasowym, jak i nowym abonentom oferuje go w umowach na dwa lata. - Nie damy sobie odebrać pozycji lidera w segmencie LTE – zapowiadała Kulka w ub. tygodniu.

Oprócz Plusa w grupie Zygmunta Solorza-Żaka usługę LTE świadczy jeszcze Cyfrowy Polsat. Według analityków finansowych mógł on zakończyć trzeci kwartał br. z około 210 tys. abonentów Internetu. Można szacować, że przynajmniej połowa z nich używa właśnie LTE, ponieważ Dominik Libicki, szef platformy powtarza, że rozwiązanie ma udział w sprzedaży proporcjonalny do zasięgu.

Po pierwsze smartfony

Polkomtel przeczuwał – podobnie jak analitycy - że Play zaatakuje segment najcenniejszych obecnie klientów sieci komórkowych, czyli właśnie użytkowników smartfonów. - Będzie jeszcze jedno nowe otwarcie na rynku mobilnego dostępu do Internetu. Innowacyjność i walkę o klienta wymuszają na operatorach mobilnych użytkownicy smartfonów, którzy – choć ich przybywa – to stanowią elitarną grupę klientów telekomów i trzeba ich ciągle dopieszczać – mówił przed południem Grzegorz Bernatek z firmy doradczej Audytel.

- Play na pewno będzie się dalej rozpychał na rynku, a co za tym idzie ceny transmisji danych w smartfonach mogą pójść w dół. Być może z czasem pojawią się kampanie edukacyjne przekonujące użytkowników, aby zamiast modemu w postaci tzw. „dongla" używali właśnie smartfonu i otwieranej za jego pomocą sieci WiFi – przewidywał Bernatek zanim oferta Playa ujrzała światło. Plus i Bernatek nie pomylili się, ale też Play zaczął komercyjną przygodę z LTE od kompleksowej oferty dla wszystkich użytkowników.

Restart LTE

P4 udostępniło LTE użytkownikom taryf głosowych z Internetem. „Zrestartuj swój smartfon" – instruuje w pokazanej wieczorem prezentacji.

Operator odświeżył zapomnianą usługę do laptopów Play Online. Ma być w niej „szybciej, LTE bez limitu, 6 miesięcy za darmo dla użytkowników Internetu innych operatorów niż Play".

Ceny za 1 GB w nowym Play Online są nieco niższe niż w Plusie: z modemem za 14 GB danych klient przedłużający umowę zapłaci niecałe 50 zł. W Plusie 15 GB kosztuje 60 zł, a za tyle w Play można mieć 20 GB.

Play i Plus konkurują z operatorami stacjonarnymi, których domeną jest Internet bez limitów. Netia podała niedawno, że jej przeciętny użytkownik zużywa miesięcznie 60 GB Internetu i w Play można teraz kupić zestaw dla domu z tym limitem za 120 zł.

Słabą stroną LTE Play'a jest niewielki zasięg. Operator obiecuje, że będzie dostępne do końca roku w 56 miastach i miasteczkach, zwiększając ich liczbę z dotychczas ogłaszanych 13. Docelowo w zasięgu sieci Playa znaleźć ma się 70 proc. Polaków. W Plusie już jest 62 proc.

Wabikiem marketingowym Play będzie najprawdopodobniej pierwszy obsługujący LTE w Polsce iPhone. Na wtorkowej konferencji Bartosz Dobrzyński, członek zarządu spółki poinformował, że za zgodą Apple, najnowsze terminale z LTE trafią do oferty w grudniu.

Orange i T-Mobile na razie przyglądają się marketingowej walce konkurentów. Pomarańczowa sieć prowadzi jednak już testy LTE, a T-Mobile się do nich szykuje.

- Ilość pobieranych danych z sieci stale rośnie, a technologia LTE daje możliwość zaspokojenia tego zapotrzebowania w ciągu kilka najbliższych lat. Jednak ciągle nie jest to technologia szeroko stosowana, choć te używane obecne w przyszłości nie sprostają popytowi ze strony użytkowników. W związku z tym, operatorzy mobilni, którzy nie wykażą się zapobiegliwością, zaczną tracić rynek – mówi rpkom.pl Sylwia Pilarska, reprezentująca wrocławski oddział inżynierski Nokia Solutions and Networks.

- Za rozwojem sieci LTE przemawiają różnego typu przesłanki. Do funkcjonalnych można zaliczyć szybkość pobierania danych. Do ekonomicznych zaś fakt, że operatorzy w przyszłości będą zarabiać tylko na ilości danych, jakie użytkownicy wykorzystają w ramach swoich abonamentów. Im więcej więc danych będą w stanie pobrać klienci, tym więcej za nie zapłacą – mówi Pilarska.

Polkomtel P4