Nowe radiostacje na kryzys

Gdyńska firma lubi wyzwania. Właśnie buduje software'ową radiostację, która połączy sojuszników z NATO.

Publikacja: 03.12.2013 03:05

Mimo że dopiero w przyszłym roku atlantycka koalicja przedstawi standardy przewidziane dla zaawansowanej radiokomunikacji militarnej, to inżynierowie i programiści pomorskiej spółki wraz z krajowymi partnerami, z własną innowacyjną konstrukcją, chcą być gotowi na ich wprowadzenie.

Dziś cyfrowe radia, którymi dysponują Niemcy, Hiszpanie czy Brytyjczycy, nie są w stanie bezpośrednio się komunikować. Ma to zmienić budowana właśnie w ramach europejskiego programu programowalna radiostacja, wspólna dla sojuszniczych armii i sił porządkowych.

Andrzej Synowiecki, prezes firmy należącej do prywatnej grupy WB Electronics, tłumaczy, że zamiary Radmoru od lat są konsekwentne: pomorska spółka zatrudniająca 400 pracowników chce być w światowej czołówce twórców i producentów urządzeń dla radiokomunikacji militarnej. – Ponieważ elektroniczny sprzęt starzeje się błyskawicznie, szansę na sukces mają w branży tylko ci, którzy wybrali innowacyjne strategie – przekonuje prezes Radmoru.

Zagraniczna ekspansja przedsiębiorstwa zdaje się potwierdzać ten pogląd. Doręczna radiostacja dowódców podstawowego szczebla R 35 01 sprzedała się już w kilkunastu krajach. Licencję jej produkcji kupili w gdyńskich zakładach Czesi i Litwini. Teraz do kilku krajów Azji i Dalekiego Wschodu eksportowana jest wymyślona w Radmorze radiostacji osobista 35010 – najmniejsze i najlżejsze na świecie wojskowe urządzenie łączności przeznaczone do indywidualnego użytku, służące do komunikowania się żołnierzy w drużynie.

Mimo gospodarczego spowolnienia, które nie ominęło polskiej zbrojeniówki, Radmor nie ograniczył nakładów na badania i rozwój.

– W tym roku wydamy na innowacje prawie 30 milionów złotych. W trudniejszych latach wręcz kładziemy nacisk na rozwijanie nowych konstrukcji. To one będą atutem firmy, kiedy powróci koniunktura – nie ma wątpliwości prezes gdyńskiego zakładu.

Gdyńska firma, która spodziewa się w tym roku blisko 100 mln zł przychodów, podkreśla, że co czwarty etat w zakładzie przeznaczono dla konstruktora lub programisty. Mimo cięć w  branży obronnej, w Radmorze nadal przyjmuje się inżynierów, a na zdolnych informatyków wciąż czekają etaty.

Mimo że dopiero w przyszłym roku atlantycka koalicja przedstawi standardy przewidziane dla zaawansowanej radiokomunikacji militarnej, to inżynierowie i programiści pomorskiej spółki wraz z krajowymi partnerami, z własną innowacyjną konstrukcją, chcą być gotowi na ich wprowadzenie.

Dziś cyfrowe radia, którymi dysponują Niemcy, Hiszpanie czy Brytyjczycy, nie są w stanie bezpośrednio się komunikować. Ma to zmienić budowana właśnie w ramach europejskiego programu programowalna radiostacja, wspólna dla sojuszniczych armii i sił porządkowych.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy