Najlepsza broń, ale z polskiej fabryki

Modernizacja armii nie uda się bez partnerskiej, przemyślanej współpracy z zachodnimi koncernami i wsparcia dla rodzimej zbrojeniówki.

Publikacja: 29.09.2015 22:00

Podczas przemysłowego panelu nie brakowało zarzutów pod adresem MON, że przy okazji modernizacji arm

Podczas przemysłowego panelu nie brakowało zarzutów pod adresem MON, że przy okazji modernizacji armii zbyt słabo wspiera rozwój polskiej zbrojeniówki

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Zagraniczne zamówienia zbrojeniowe nie są wykorzystywane do wzmacniania polskich firm – zarzuca rządowi opozycja. – Każdą inwestycję modernizacyjną zaczynamy od analizy możliwości technologicznych zbrojeniówki – odpowiada MON.

Konferencja „Znaczenie programu modernizacji technicznej dla rozwoju przemysłu obronnego w Polsce – rola współpracy międzynarodowej" zgromadziła w siedzibie „Rzeczpospolitej" wyjątkowo liczne grono prezesów obronnych spółek, przedstawicieli ośrodków badawczych, przedsiębiorców i ekspertów. Pod ostrzałem pytań, także padających z sali, znaleźli się przedstawiciele MON. Mimo apeli prowadzącego dyskusyjne panele redaktora Marcina Piaseckiego o tonowanie przedwyborczej retoryki nie udało się uniknąć emocjonalnych sporów między stroną rządową a reprezentantami opozycji.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Ekonomia
Brak wody bije w konkurencyjność
Ekonomia
Kraina spierzchniętych ust, kiedyś nazywana Europą
Ekonomia
AI w obszarze compliance to realna pomoc
Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień