Przetwórstwo odpadów coraz bardziej opłacalne

W naszym kraju wytwarza się coraz więcej śmieci, a to oznacza więcej pracy i zysków dla firm zajmujących się ich zagospodarowywaniem.

Publikacja: 22.08.2021 21:00

Przetwórstwo odpadów coraz bardziej opłacalne

Foto: Pexels.com

Ilość powstających w Polsce odpadów komunalnych od wielu lat systematycznie rośnie. Jednocześnie coraz więcej przeznacza się ich do recyklingu, kompostowania, fermentacji i przekształcania termicznego. Do tego trzeba dodać odpady wytwarzane przez szeroko rozumiany przemysł. W tym przypadku odnotowywane są jednak spadki. Nie zmienia to faktu, że w obu tych obszarach jest dużo do zrobienia, na czym niewątpliwie korzystają spółki specjalizujące się w przetwórstwem odpadów.

Szanse i zagrożenia

Coraz lepsze wyniki odnotowuje m.in. Krynicki Recykling, grupa zajmująca się przetwarzaniem i uzdatnianiem stłuczki szklanej. – Ten rok jak dotąd jest bardzo udany i tak też zapowiada się jego druga połowa. Po wielu wyzwaniach, które pojawiły się w związku z koronawirusem i kolejnymi lockdownami, wydaje się, że rynek się ustabilizował – zarówno popytowo, jak i podażowo – mówi Adam Krynicki, prezes spółki. Dla grupy szczególnie istotne było znaczne zwiększenie udziału sprzedaży na rynkach zagranicznych. Pomaga też to, że na rynku jest coraz więcej szkła pochodzącego z selektywnej zbiórki, i to w dodatku o coraz lepszej jakości.

Grupa Recykl, największy w regionie podmiot zajmujący się zagospodarowywaniem zużytych opon, liczy, że drugie półrocze będzie dla niego równie udane jak pierwsze, a tym samym całoroczne wyniki okażą się lepsze niż w 2020 r. Firma w sposób organiczny i stabilny planuje dalszy rozwój. Ewentualne inwestycje mogą się wiązać zwłaszcza z nowymi technologiami, które będą odpowiedzią na zmieniające się przepisy, dotyczące m.in. gospodarki obiegu zamkniętego, dyrektywy odpadowej i rozszerzonej odpowiedzialności producenta. Dzięki nim powinien wzrosnąć nacisk na coraz większe wykorzystywanie gospodarcze recyklatów (surowców powstających z przetwórstwa odpadów). – Uważam, że najlepsze dopiero przed nami, oczywiście pod warunkiem wprowadzenia tych zmian, i to właśnie traktuję z jednej strony jako ogromną szansę, a z drugiej – w przypadku niewprowadzenia zmian – jako zagrożenie – twierdzi Maciej Jasiewicz, wiceprezes Grupy Recykl.

Duży dystans

Dobre perspektywy dalszego rozwoju ma Mo-Bruk, grupa specjalizująca się w przetwarzaniu odpadów przemysłowych, niebezpiecznych i wybranych frakcji odpadów komunalnych. – Jesteśmy optymistycznie nastawieni do wyników za drugie półrocze bieżącego roku. Otoczenie rynkowe pozostaje sprzyjające, uczestniczymy w kolejnych przetargach dotyczących zagospodarowania odpadów, w tym „bomb ekologicznych", gdzie osiągane marże są wysokie – mówi Wiktor Mokrzycki, wiceprezes Mo-Bruku.

Spodziewa się, że strumień odpadów będzie w kolejnych latach rósł, gdyż Polacy nadal wytwarzają ich znacznie mniej niż mieszkańcy Europy Zachodniej. Ponadto nasz kraj ma ciągle duży dystans do nadrobienia, jeśli chodzi o sposoby ich zagospodarowania. Spółka poza likwidacją „bomb ekologicznych" widzi zwłaszcza potrzebę zagospodarowania podkładów kolejowych czy pozostałości po spalaniu odpadów komunalnych oraz paliwa alternatywnego RDF.

Najbliższe miesiące mogą być za to trudne dla Geotransu, firmy zajmującej się gospodarką odpadową. – Na chwilę obecną nie jesteśmy w stanie przewidzieć, czy w drugiej połowie roku wyniki finansowe spółki ulegną pogorszeniu czy polepszeniu. Wszystko będzie zależeć od tego, kiedy uzyskamy nowe decyzje administracyjne na zagospodarowywanie odpadów i kiedy będziemy w stanie na ich podstawie wygenerować przychody – twierdzi Tomasz Styrcula, członek rady nadzorczej Geotransu. Dodaje, że procesy administracyjne uległy znacznemu wydłużeniu i firma nie jest w stanie przewidzieć, kiedy i jakim rezultatem się zakończą.

Ekonomia
Brak wody bije w konkurencyjność
Ekonomia
Kraina spierzchniętych ust, kiedyś nazywana Europą
Ekonomia
AI w obszarze compliance to realna pomoc
Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień