Odebranie NASA pieniędzy na program księżycowy otwiera nowe szanse dla prywatnych przedsiębiorstw. Poniedziałkową zapowiedź prezydenta Obamy przedsiębiorcy przyjęli z entuzjazmem, wychodzi ona bowiem naprzeciw od dawna zgłaszanym przez nich postulatom.
– Ta historyczna decyzja może stworzyć około 5 tys. nowych miejsc pracy w USA i pozwoli NASA uniknąć płacenia miliardów dolarów Rosji za podróże na Międzynarodową Stację Kosmiczną – powiedział Bretton Alexander, prezes Commercial Spaceflight Federation.
Pomysł zaangażowania prywatnych przedsiębiorstw do transportu kosmicznego nie jest nowy. NASA przekazała już pieniądze na rozwój Space Exploration Technology (SpaceX) i Orbital Sciences Corp, które otrzymały kontrakty na konstrukcje statków, które dostarczą zaopatrzenie na stację orbitalną. Orbital Science Corp dopracował się już własnej rakiety nośnej Taurus. W 2009 r. zbudowała pierwszy demonstracyjny pojazd Cygnus, który w pierwszy lot na orbitę ma być wysłany w roku 2010, a do służby wejść po roku 2011. SpaceX wraz z innymi firmami pracuje nad konstrukcją załogowego statku kosmicznego, który będzie w stanie dostarczyć ludzi na orbitę. Trzy próby w kosmosie przejdzie już w roku 2010. Po ich zakończeniu wersja transportowa będzie w stanie dostarczyć zaopatrzenie na stację. Do pierwszego lotu wersja załogowa Dragona byłaby gotowa w roku 2014.
Tymczasem NASA robi dobrą minę do złej gry i pospiesznie rozdziela dodatkowe 50 mln dolarów pomiędzy pięć prywatnych firm zaangażowanych w badania kosmiczne. – Sądzę, że dotrzemy do celu szybciej, niż zakładaliśmy poprzednio – powiedział Bolden, referując plany partnerstwa z firmami prywatnymi. – Oddalamy się od modelu, jaki obowiązywał w przeszłości, w którym rząd inicjował całą aktywność w kosmosie – powiedział administrator NASA.
NASA wybrała pięć kolejnych firm, do których skierowała dodatkowe fundusze. Sierra Nevada Corp. otrzymała 20 mln dolarów, Boeing Company – 18 mln, United Launch Aliiance – 6,7 mln. Pozostałą kwotę rozdzielono między dwie firmy. Blue Origin otrzymała 3,7 mln, a 1,4 mln dolarów przeznaczono dla Paragon Space Development.
Główne, a właściwie jedyne wątpliwości, jakie budzi inicjatywa firm prywatnych w dziedzinie podboju kosmosu, to bezpieczeństwo lotów. Elon Musk, założyciel firmy SpaceX przypomniał, że prywatne firmy nie lekceważą spraw bezpieczeństwa, i wskazał na przykłady prywatnych przewoźników lotniczych, które spełniają wszystkie standardy bezpieczeństwa.