Ambitne budżety

Samorządy dość ostrożnie podeszły do planowanie swych dochodów. W przeliczeniu na mieszkańca na inwestycje najwięcej chcą wydać Tychy, Wrocław, Warszawa i Rybnik

Publikacja: 13.12.2007 01:10

Ambitne budżety

Foto: Rzeczpospolita

Dochody 22 dużych miast, które wypełniły przesłaną przez „Rz” ankietę, mają wynieść w przyszłym roku prawie 32 mld zł. To o kilkaset milionów złotych więcej, niż zakłada plan na ten rok. Miasta bardziej ostrożnie zakładają wzrost dochodów w przyszłym roku niż w obecnym. Powodów jest kilka.

– Miasta tracą wiele z powodu wprowadzenia podwójnej ulgi na dzieci. Zostanie to zrekompensowane wzrostem dochodów z podatków, bo gospodarka się rozwija. Wzrost PKB będzie jednak prawdopodobnie niższy niż w tym roku – wyjaśnia Elżbieta Kamińska z Fitch Polska. I dodaje, że samorządy zwykle projektują pesymistyczne budżety – dochody na poziomie minimalnym, a możliwe wydatki na jak najwyższym. Dopiero w trakcie roku wielokrotnie zmieniają projekty, jeśli np. wypracują dochody na inwestycje dofinansowywane z kasy unijnej. A wciąż nie wiadomo np., ile otrzymają w ramach finansowania unijnego na lata 2007 – 2013.

Wyższa jest dynamika wzrostu wydatków niż dochodów. Duże miasta chcą wydać ponad 36 mld zł, czyli ok. 2 mld zł więcej, niż zakładają w tym roku. Mają też wzrosnąć wydatki na inwestycje. Miasta chcą na nie przeznaczyć ponad 9 mld zł, o kilkaset milionów więcej niż w 2007 r. Nie dotyczy to jednak wszystkich. Opole, Rzeszów czy Gdynia to tylko kilka przykładów miast, które mają w 2008 r. mniejsze potrzeby inwestycyjne. – W przyszłym roku otrzymamy o 100 mln zł mniej z Unii Europejskiej. Kończymy bowiem dwie duże inwestycje, które były dofinansowane z kasy unijnej. Inwestycje ze środków własnych zostaną zrealizowane na podobnym poziomie jak w tym roku – tłumaczy Alicja Helbin, zastępca skarbnika Gdyni.

Ponad 1,5-krotnie więcej na inwestycje niż w mijającym roku chcą z kolei wydać Kielce i Białystok. Wzrost w drugim z tych miast wynika zapewne z dodatkowych środków, które otrzyma w ramach programu mającego wesprzeć rozwój Polski wschodniej.

Znacznie więcej na inwestycje chcą też przeznaczyć Szczecin i Katowice oraz dwa z miast organizujących Euro 2012 – Warszawa i Wrocław. Stolica chce wydać najwięcej, bo ponad 2,5 mld zł, a największe miasto Dolnego Śląska – ponad 1,1 mld zł. W przeliczeniu na mieszkańca najwięcej chcą przeznaczyć na inwestycje Tychy, Wrocław, Warszawa oraz Rybnik. Jak zwykle duże miasta planują spory deficyt na koniec przyszłego roku. W 22 z nich ma on sięgnąć 3,9 mld zł. W tym roku szacują, że będzie to poniżej 3 mld zł, a ostatecznie pewnie łącznie zakończą ten rok na plusie. Wpływ na to ma dobra sytuacja finansowa i znaczna nadpłynność sporej grupy samorządów.

Z szacunków dużych samorządów wynika, że ich zadłużenie na koniec przyszłego roku wyniesie 11,7 mld zł, czyli będzie o jedną czwartą wyższe od planowanego na ten rok.

Dochody 22 dużych miast, które wypełniły przesłaną przez „Rz” ankietę, mają wynieść w przyszłym roku prawie 32 mld zł. To o kilkaset milionów złotych więcej, niż zakłada plan na ten rok. Miasta bardziej ostrożnie zakładają wzrost dochodów w przyszłym roku niż w obecnym. Powodów jest kilka.

– Miasta tracą wiele z powodu wprowadzenia podwójnej ulgi na dzieci. Zostanie to zrekompensowane wzrostem dochodów z podatków, bo gospodarka się rozwija. Wzrost PKB będzie jednak prawdopodobnie niższy niż w tym roku – wyjaśnia Elżbieta Kamińska z Fitch Polska. I dodaje, że samorządy zwykle projektują pesymistyczne budżety – dochody na poziomie minimalnym, a możliwe wydatki na jak najwyższym. Dopiero w trakcie roku wielokrotnie zmieniają projekty, jeśli np. wypracują dochody na inwestycje dofinansowywane z kasy unijnej. A wciąż nie wiadomo np., ile otrzymają w ramach finansowania unijnego na lata 2007 – 2013.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy