Będzie o blisko 5 proc. wyższa od ubiegłorocznej. Na pokarm dla psów Polacy wydadzą 640 mln zł, natomiast na żywność dla kotów 548 mln zł. Według analityków Euromonitora, wartość naszego rynku karmy dla pupili będzie rosła dynamicznie jeszcze co najmniej do 2012 r. Za cztery lata powinna osiągnąć poziom 1,38 mld zł. To o ponad jedną piątą więcej niż w tym roku.
Na polskim rynku karmy królują zagraniczne koncerny. Udziały na poziomie ok. 50 proc. ma firma Mars Polska produkująca m.in. Pedigree i Kitekat. Drugie miejsce zajmuje koncern spożywczy Nestle. Na produkowaną przez tę firmę karmę Polacy wydają niemal co dziesiątą złotówkę przeznaczoną na żywność dla psów i kotów.
O rosnące przychody ze sprzedaży karmy zabiega również coraz więcej rodzimych firm. W 2007 r. za ok. 36 mln złotych giełdowy producent pasztetów Mispol przejął czeskiego producenta karmy – firmę Bomi – oferującego swoje wyroby w Europie Środkowo-Wschodniej. W ciągu najbliższych dwóch, trzech lat spółka ta chciałaby przesunąć się na trzecie miejsce wśród producentów produktów dla zwierząt zarówno w kraju, jak i w regionie.
Wejście na rodzimy rynek karmy zapowiada także giełdowa spółka rybna Graal. Na razie jednak nie zdradza, kiedy to nastąpi.