Streżyńska została doceniona za swoją bezkompromisową walkę z monopolem Telekomunikacji Polskiej. – Wspaniale wypełnia swoją misję, zachowując przy tym pełny obiektywizm. Potrzeba nam więcej takich urzędników – mówił przewodniczący kapituły nagrody Michał Boni z Kancelarii Premiera.
Patron nagrody Andrzej Bączkowski był ministrem pracy, zmarł na zawał serca w 1996 roku. – Gdy byłam nieopierzonym urzędnikiem, Bączkowski był dla mnie wzorem człowieka, który swoją ciężką pracę okupił śmiercią – powiedziała nam Streżyńska. Pytana o źródła swoich sukcesów, wymienia trzy warunki: ciężka praca od rana do nocy, kontrolowanie wszystkiego od A do Z i słuchanie tego, co mają do powiedzenia inni.
Streżyńska została powołana na szefową UKE przez premiera Kazimierza Marcinkiewicza w maju 2006 r. Jej działania doprowadziły do obniżenia cen usług abonamentu telefonicznego, zmniejszenia opłat za połączenia z sieci stacjonarnych na komórkowe oraz wzrostu konkurencji na rynku telefonii komórkowej.
"Nagroda potwierdza słuszność wybranej drogi" - mówiła Streżyńska odbierając wyróżnienie. Dodała, ze czuje się dumna, a jednocześnie zobowiązana do zdwojonego wysiłku. Zapewniła, że nie boi się żadnych wyzwań.
Nagrodę (tafla szkła ozdobionej złotym laurem i czek na 25 tys. zł) wręczył laureatce syn Andrzeja Bączkowskiego - Mateusz. Streżyńska oświadczyła, że przekaże nagrodę pieniężną dwóm fundacjom: Federacji Inicjatyw Obywatelskich oraz Fundacji Teatr Otwarty przy Teatrze Bajka w Warszawie.