Lepsi i gorsi w kolejce po dotacje

Nikłe szanse na wsparcie dla części branż. Pieniędzy na inwestycje mogą nie dostać m.in. centra logistyczne, ubezpieczyciele, portale internetowe i wirtualni operatorzy komórkowi

Aktualizacja: 25.04.2008 03:20 Publikacja: 25.04.2008 03:19

Lepsi i gorsi w kolejce po dotacje

Foto: Rzeczpospolita

Od 12 maja przedsiębiorstwa mogą ubiegać się o dotacje na proinnowacyjne inwestycje. Nie wszystkie mają szansę na otrzymanie wsparcia. Kryteria oceny, którym będą podlegać projekty, dyskryminują firmy z pewnych branż. – Praktycznie wykluczone są takie sektory, jak bankowość, ubezpieczenia, doradztwo czy pośrednictwo finansowane – uważa Beata Tylman, menedżer w zespole dotacji i ulg inwestycyjnych w Deloitte.

Inwestycje w tych sektorach mogą nie spełnić podstawowego kryterium: wdrożone w firmie nowe technologie (stosowane na świecie nie dłużej niż trzy lata) muszą prowadzić do wprowadzenia na rynek nowego lub zasadniczo ulepszonego produktu. Niespełnienie tego wymogu oznacza odrzucenie wniosku.

W trudnej sytuacji mogą też znaleźć się firmy, które zajmują się produkcją ubrań, dodatków i butów, nowoczesne centra logistyczne i magazynowe, wirtualni operatorzy komórkowi, portale internetowe i firmy farmaceutyczne (szczególnie te produkujące leki generyczne). – Choć są to w większości branże dynamicznie rozwijające się, nowoczesne, ale oferują znane już produkty i usługi. Oczywiście można podnieść ich jakość, poszerzyć ich paletę, ale nie będzie to konieczna innowacja produktowa – podkreśla Tylman.

Trudniej o dotacje będzie też dużym firmom IT. Wedle zasad udzielania pomocy z UE zakup oprogramowania czy nowych systemów informatycznych może stanowić tylko 50 proc. wartości inwestycji. – A przecież to właśnie tego typu inwestycje są dla rozwoju rynku IT najistotniejsze – mówi Krystian Babicki, konsultant Deloitte.

Trudno dziś oszacować, ile firm z wymienionych branż będzie się starać o unijnej dotacje. – Nie chcemy komentować analizy Deloitte – mówi Anna Szczygieł, specjalista ds. PR Grupy Onet.pl. – Jeśli chodzi o nasze plany ubiegania się o fundusze UE, decyzja jeszcze nie zapadła. Na razie przyglądamy się możliwościom – dodaje Szczygieł.

Zdaniem Beaty Tylman najbardziej poszkodowane mogą czuć się centra logistyczne i magazynowe. Mają one nikłe szanse nie tylko na dotacje do inwestycji (działanie 4.4 w programie „Innowacyjna gospodarka”), ale też w działaniu specjalnie przewidzianym na rozbudowę i tworzenie nowych centrów różnego rodzaju (działanie 4.5.2 programu „Innowacyjna gospodarka”).

W tym drugim przypadku kryteria oceny projektów mówią, że największe szanse mają centra badawczo-rozwojowe oraz takie, gdzie zatrudnionych zostanie jak najwięcej osób w wyższym wykształceniem. – Ten drugi wymóg w zasadzie eliminuje firmy logistyczne jako beneficjentów. Raczej nie mają one zbyt wielu pracowników z wyższym wykształceniem – podkreśla Tylman.

Od 12 maja przedsiębiorstwa mogą ubiegać się o dotacje na proinnowacyjne inwestycje. Nie wszystkie mają szansę na otrzymanie wsparcia. Kryteria oceny, którym będą podlegać projekty, dyskryminują firmy z pewnych branż. – Praktycznie wykluczone są takie sektory, jak bankowość, ubezpieczenia, doradztwo czy pośrednictwo finansowane – uważa Beata Tylman, menedżer w zespole dotacji i ulg inwestycyjnych w Deloitte.

Inwestycje w tych sektorach mogą nie spełnić podstawowego kryterium: wdrożone w firmie nowe technologie (stosowane na świecie nie dłużej niż trzy lata) muszą prowadzić do wprowadzenia na rynek nowego lub zasadniczo ulepszonego produktu. Niespełnienie tego wymogu oznacza odrzucenie wniosku.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy