Maklerzy nie wiążą zmiany kursu z żadnym konkretnym wydarzeniem w spółce. Według nich inwestorzy uznali, że kurs Polimeksu jest już na atrakcyjnym poziomie. – Polimex w ostatnich miesiącach został bardzo mocno przeceniony, nawet silniej niż rynek – mówi Grzegorz Stępień, makler DI BRE. Kilka dni wcześniej Konrad Jaskóła, prezes Polimeksu, w wywiadzie dla PAP powiedział, że tempo rozwoju firmy powinno się utrzymywać na poziomie 20 – 25 proc. rocznie przez kolejne trzy – cztery lata. W przyszłym roku spółka chce przeznaczyć na inwestycje ok. 400 mln zł, a na dywidendę przeznaczy mniej niż zapowiadane 20 proc. zysku. Nie planuje też w najbliższym czasie dużych akwizycji, analizuje jednak przejęcia mniejszych firm wartych od kilku do kilkunastu milionów złotych. Ostatnią dużą akwizycją spółki było kupno za 21,25 mln euro udziałów w rumuńsko-włoskiej grupie kapitałowej Coifer
Atrakcyjna cena Polimeksu
Kurs spółki budowlanej Polimex-Mostostal w piątek zachowywał się dużo mocniej niż rynek. Cena akcji wzrosła o 7,61 proc., do 6,79 zł, a właścicieli zmieniło 2 mln akcji, co pozwoliło na osiągnięcie 26 mln zł obrotu.
Maklerzy nie wiążą zmiany kursu z żadnym konkretnym wydarzeniem w spółce. Według nich inwestorzy uznali, że kurs Polimeksu jest już na atrakcyjnym poziomie. – Polimex w ostatnich miesiącach został bardzo mocno przeceniony, nawet silniej niż rynek – mówi Grzegorz Stępień, makler DI BRE. Kilka dni wcześniej Konrad Jaskóła, prezes Polimeksu, w wywiadzie dla PAP powiedział, że tempo rozwoju firmy powinno się utrzymywać na poziomie 20 – 25 proc. rocznie przez kolejne trzy – cztery lata. W przyszłym roku spółka chce przeznaczyć na inwestycje ok. 400 mln zł, a na dywidendę przeznaczy mniej niż zapowiadane 20 proc. zysku. Nie planuje też w najbliższym czasie dużych akwizycji, analizuje jednak przejęcia mniejszych firm wartych od kilku do kilkunastu milionów złotych. Ostatnią dużą akwizycją spółki było kupno za 21,25 mln euro udziałów w rumuńsko-włoskiej grupie kapitałowej Coifer
