Reklama
Rozwiń

Materialiści częściej popełniają samobójstwa w czasach kryzysu

Marcin Florkowski, psycholog, terapeuta, wykładowca Uniwersytetu Zielonogórskiego

Publikacja: 10.10.2008 05:19

Marcin Florkowski, psycholog, terapeuta, wykładowca Uniwersytetu Zielonogórskiego

Marcin Florkowski, psycholog, terapeuta, wykładowca Uniwersytetu Zielonogórskiego

Foto: Rzeczpospolita

[b]Rz: Na świecie mnożą się przypadki samobójstw z powodu utraty oszczędności. Czy skala tego zjawiska jest większa niż przy poprzednich kryzysach gospodarczych?[/b]

Marcin Florkowski: Plagi samobójstw powtarzają się cyklicznie. Ich ofiarą łatwiej padają ludzie nastawieni do życia materialistycznie, bo – jak pokazują badania – właśnie oni są mniej szczęśliwi od pozostałych. Utrata najważniejszej dla nich rzeczy, czyli majątku, może ich skłaniać do zwątpienia w sens życia, a następnie – samobójstwa. Występuje tu również tzw. efekt Wertera, czyli naśladownictwo znanych samobójców. Dotyczy to osób, które w innych sytuacjach nie przejawiają skłonności samobójczych. Kiedy jednak znajdą się w sytuacji podobnej do znanych samobójców, na przykład tak jak oni stracą oszczędności, skłaniają się do naśladowania ludzi, którzy targnęli się na swoje życie. Media, które mają dziś ogromną siłę, nagłaśniają takie przypadki. Dlatego współcześnie możemy również mówić o zwiększeniu się siły efektu Wertera.

[b]Rząd Islandii oferuje obywatelom bezpłatne konsultacje psychiatryczne. Czy to dobre rozwiązanie?[/b]

To rozwiązanie desperackie. Islandczyków stać na psychiatrów, więc ta oferta nie poprawi ich kondycji psychicznej. Ma raczej pokazać, że rząd się o nich troszczy.

[b]Unia Europejska, a zwłaszcza Skandynawia, zmaga się z plagą samobójstw od lat, nawet w okresie prosperity. Dlaczego mieszkańcy Europy odbierają sobie życie częściej niż inni?[/b]

Destrukcyjny wpływ na ludzką psychikę ma słabość lub brak więzi społecznych. A te są znacznie słabsze w krajach zachodnich niż w Chinach, Indiach czy Japonii, gdzie dużo większe znaczenie ma zakorzenienie jednostki we wspólnocie. Nie bez znaczenia jest też daleko posunięta laicyzacja Europy – ludzie religijni są bardziej odporni psychicznie. Ponadto skłonności samobójcze występują częściej wśród mieszkańców krajów północnych, co wynika z mniejszej ilości światła słonecznego. Stąd tzw. depresje sezonowe wśród Skandynawów czy Brytyjczyków.

[b]Fala samobójstw ma również miejsce wśród polskich emigrantów na Wyspach. Aż co piąta śmierć wśród nich to wynik samobójstwa.[/b]

Sytuacja psychiczna emigrantów jest bardzo trudna. Opuszczenie ojczystego kraju wiąże się bowiem często z wykorzenieniem i odcięciem od bliskich. Dochodzi do tego poczucie izolacji społecznej, wynikające z mniejszej lub większej bariery językowej, a teraz jeszcze utrata pracy i oszczędności. Wszystko to w czasie kryzysu potęguje skłonności depresyjne.

[i]rozmawiał Bartłomiej Radziejewski[/i]

[b]Rz: Na świecie mnożą się przypadki samobójstw z powodu utraty oszczędności. Czy skala tego zjawiska jest większa niż przy poprzednich kryzysach gospodarczych?[/b]

Marcin Florkowski: Plagi samobójstw powtarzają się cyklicznie. Ich ofiarą łatwiej padają ludzie nastawieni do życia materialistycznie, bo – jak pokazują badania – właśnie oni są mniej szczęśliwi od pozostałych. Utrata najważniejszej dla nich rzeczy, czyli majątku, może ich skłaniać do zwątpienia w sens życia, a następnie – samobójstwa. Występuje tu również tzw. efekt Wertera, czyli naśladownictwo znanych samobójców. Dotyczy to osób, które w innych sytuacjach nie przejawiają skłonności samobójczych. Kiedy jednak znajdą się w sytuacji podobnej do znanych samobójców, na przykład tak jak oni stracą oszczędności, skłaniają się do naśladowania ludzi, którzy targnęli się na swoje życie. Media, które mają dziś ogromną siłę, nagłaśniają takie przypadki. Dlatego współcześnie możemy również mówić o zwiększeniu się siły efektu Wertera.

Ekonomia
Polska już w 2026 r. będzie wydawać 5 proc. PKB na obronność
Ekonomia
Budżet nowej Wspólnoty
Ekonomia
Nowe czasy wymagają nowego podejścia
Ekonomia
Pacjenci w Polsce i Europie zyskali nowe wsparcie
Ekonomia
Sektor usług biznesowych pisze nową strategię wzrostu