Sława pięknie położonej willi z widokiem na lazur Adriatyku dotarła do Wiednia. Przenikliwy Scarpa szybko dostrzegł, że zaproszenie do Abbazi na wypoczynek kogoś z wiedeńskiego dworu będzie najlepszą inwestycją w biznesową przyszłość. Wytężona dyplomacja przyniosła skutek – willę odwiedziła cesarzowa Maria Anna, żona cesarza Ferdynanda. Zachwycona ciepłym klimatem i widokami cesarzowa zaniosła wieść o urodzie Abbazi do Wiednia. Rychło wiedeńscy i węgierscy arystokraci poszli w ślady władczyni i zaczęli zażywać odpoczynku w Abbazi. Na wyścigi powstawały tu coraz większe hotele. W 1873 r. do akcji wkroczyło austriackie towarzystwo kolei południowych, które wybudowało linię Wiedeń – Rijeka. Südbahn sam zainwestował w przepyszne hotele Kvarner i Garnd Hotel Toblach.
Ale powstały też inne świątynie turystyki – hotele Imperial czy Palace. Zachęcony stosunkowo łatwym dostępem dzięki kolei, w 1894 r., a potem w 1904 r. do Abbazi przyjeżdżał na zimowe wywczasy sam cesarz Franciszek Józef. W austriackim kurorcie spotykały się koronowane głowy, arystokraci i słynni pisarze. Bywał tu dramaturg Antoni Czechow i, jako dziecko z rodzicami, Vladimir Nabokov. Szokowała ekstrawaganckim zachowaniem słynna tancerka Isadora Duncan, a Gustaw Mahler skomponował czwartą symfonię. Są wskazówki, że w czasie pobytu na emigracji, odpoczywał tu Włodzimierz Lenin.
Henryk Sienkiewicz odwiedził Opatiję w latach 1887 i 1889, a w 1906 r. świętował tu otrzymanie literackiego Nobla. Z kolei w 1908 r. w położonym tuż przy Opatiji Lovranie osiadł na stałe chory na gruźlicę Stanisław Witkiewicz, twórca stylu zakopiańskiego. Odwiedzali go syn Ignacy i Stefan Żeromski, z którym odbywał długie spacery wzdłuż morskiej promenady.
Witkiewicz zmarł w 1915 r. Wcześniej, bo na przełomie stycznia i lutego 1914 r. przybył do Opatiji sam Józef Piłsudski, któremu lekarze zalecili „wzmacniający” klimat Kwarneru. Z polskich gości zawitał do Opatiji przed wojną jeszcze prezydent Ignacy Mościcki. Na plażę i w góry Dziś licząca około 10 tysięcy mieszkańców miejscowość jest stosunkowo spokojna. Złaknione clubbingu nastolatki szczęśliwie okupują inne kurorty. Eleganckie wille i pałacyki z czasów Habsburgów stoją na zboczach gór, które otaczają morską zatokę. W dole przyjemna piaszczysta plaża. Poza sezonem to idealne miejsce dla kogoś, kto przyjechał pisać książkę lub szuka wytchnienia od szybkiego życia w mieście.
Opatija to także baza do wycieczek górskich w masywie Parku Narodowego Uczka. Każdy może dopasować swoje ambicje pogromcy gór do możliwości. Przykładowo spacer z położonego w centrum miasta trgu Vladimira Gortana na szczyt Veprinac trwa 1,5 godziny, ale już wejście na Suhi Vrh (1333 m n.p.m.) czy najwyższego Vojaka (1401 m) to już parogodzinna, wymagająca wycieczka.
Wypady na szczyty Uczki są dobre dla tych, których rozpiera energia. Inni wolą nieśpieszne spacery wzdłuż Longomare – 12-kilometrowej ścieżki nadmorskiej, która ciągnie się od wioski rybackiej Volosko poprzez Opatiję do Lovranu. Tę ostatnią miejscowość warto odwiedzić dla zobaczenia willi Witkiewicza i niewielkiej zabytkowej starówki ozdobionej wieżą średniowiecznego kościoła św. Jura. [srodtytul]Aleja socjalistycznych gwiazd [/srodtytul]