Spokojna realizacja zysków

Tydzień na świecie rozpoczął się od spadków. Inwestorzy uznali, że czas się pozbyć ryzykownych aktywów

Publikacja: 16.06.2009 03:01

Sesja w Warszawie zakończyła się pod kreską, ale na tle światowych giełd GPW wypadła przyzwoicie. Te

Sesja w Warszawie zakończyła się pod kreską, ale na tle światowych giełd GPW wypadła przyzwoicie. Ten tydzień może być bardzo zmienny w związku z piątkowym dniem „trzech wiedźm”.

Foto: Rzeczpospolita

Po udanym poprzednim tygodniu, kiedy akcje największych firm warszawskiej giełdy zyskały ponad 4 proc., przyszedł czas realizacji zysków. Wczoraj ceny akcji z WIG20 spadły średnio o 1,75 proc. Jednak po ponownym wybiciu się indeksu powyżej poziomu 2000 pkt chętnych do pozbywania się akcji nie ma zbyt wielu. Łączny obrót podczas poniedziałkowej sesji wyniósł 1,1 mld zł.

Rynek w dół ciągnęły akcje banków i spółek surowcowych. Z drugiej strony znalazły się walory Telekomunikacji Polskiej. Wczoraj był dzień dywidendy dla spółki i tym należy tłumaczyć wzrost notowań.

Nieco lepsze od oczekiwań dane Głównego Urzędu Statystycznego o inflacji nie miały wpływu na notowania. Mimo że, jak sądzi część analityków, przybliżają one obniżkę stóp procentowych w czerwcu, co teoretycznie powinno być korzystne dla rynku akcji. Problem polega na tym, że w praktyce ewentualna obniżka stóp nie wpłynie na zmniejszenie kosztu kredytu.

Słabsze nastroje na rynku związane były raczej z tym, co działo się na giełdach zachodnich. A tam ceny akcji spadały, w czym istotny udział miały spółki wydobywcze. Wypowiedź rosyjskiego ministra finansów Aleksieja Kudrina, który stwierdził, że dolar pozostanie główną walutą rezerwową, umocniła dolara. To z kolei przełożyło się na niższą wycenę surowców, a w konsekwencji spowodowało przecenę spółek z branży wydobywczej.

Na zamknięciu giełdy zachodniej Europy straciły po prawie 2 – 3 proc. Również w USA sesja zakończyła się spadkami. DJI zniżkował o 2,13 proc., natomiast S&P o 2,38 proc.

Kolejną udaną sesję mają za sobą akcjonariusze Monnari. Kurs wzrósł o 37 proc., gdy fundusz CRG Capital ujawnił, że może zainwestować w spółką nawet 10 mln euro. W sumie w ciągu zaledwie dwóch dni akcje Monnari zyskały prawie 80 proc.

Mocno drożała też inna spółka z branży odzieżowej – Vistula (analiza poniżej), która była liderem wzrostu wśród spółek tworzących mWIG40.

Ekonomia
Brak wody bije w konkurencyjność
Ekonomia
Kraina spierzchniętych ust, kiedyś nazywana Europą
Ekonomia
AI w obszarze compliance to realna pomoc
Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień