Przedstawiciele Parlamentu Europejskiego i Rada UE porozumiały się w sprawie ostatecznego kształtu tzw. Pakietu Telekomunikacyjnego. Dokument reguluje kontrowersyjną kwestię ograniczania lub pozbawienia dostępu do sieci w przypadku gdy internauta wykorzystuje sieć do łamania praw autorskich.

Eurodeputowani i Rada UE zgodzili się, że prawa internautów mogą być ograniczane, jednak w sposób „proporcjonalny", w sytuacjach, kiedy jest to konieczne, po wypełnienie procedury, której obowiązkowym elementem jest wysłuchanie racji internauty (niektóre wcześniejsze projekty prawa regulującego tę kwestię tego nie przewidywały). Dokument przewiduje prawo do odwołania się od decyzji o ograniczeniu / odcięciu dostępu do sieci do sądu.

Uzgodnienie ostatecznej wersji tekstu Pakietu Telekomunikacyjnego nie oznacza jeszcze jego przyjęcia. Dokument musi jeszcze zaakceptować Parlement Europejski (w pracach uczestniczyłą tylko jego delegacja) oraz Rada UE. - Europa zatrzymała się w pół drogi pod względem ochrony praw internautów. Sformułowania, jakie zawarto w tekście, są otwarte na różnego rodzaju interpretacje. To sprawia, że nie wiadomo jeszcze, czy pakiet pozwoli na wprowadzenie w UE prawa tzw. do trzech razy sztuka - skomentował Jérémie Zimmemrmann, współzałożyciel organizacji pozarządowej La Quadrature du Net. O pracach nad Pakietem Telekomunikacyjnym rpkom.pl pisał [link=index.php?option=com_content&view=article&id=343:rada-ue-dzi-zakoczy-prace-nad-pakietem-telekomunikacyjnym&catid=2:newsy]tutaj[/link].