O cztery tygodnie Komisja Europejska przedłużyła Telekomunikacji Polskiej czas na przedstawienie odpowiedzi listę zastrzeżeń (ang. statement of objections) w związku z domniemanym ograniczaniem przez narodowego operatora konkurencji na polskim rynku szerokopasmowym. TP winna była przedstawić odpowiedź do 4 maja, ale z uwagi na złożoną materię sprawy wystąpiła o czterotygodniową prolongatę. Operator zapowieda, że przedłużonemu terminowi na pewno nie uchybi.

Asumpt sprawie dało doniesienie polskich operatorów alternatywnych z sierpnia 2008 r., którzy sugerowali Komisji, że niskie ceny usług BSA w ofercie PTK Centertel mogą być wynikiem korzystniejszych zasad współpracy z jej właścicielem - Telekomunikacją Polską. Doniesienie skłoniło do przeprowadzenia przez urzędników Urzędu ds. Konkurencji rewizji w siedzibie TP, której celem miało być zebranie danych w związku z podejrzeniem o nadużywanie dominującej pozycji na rynku. Przedstawiciele TP do dzisiaj walczą o uznanie, że środki zastosowane przez Urząd ds. Konkurencji były nieadekwatne do podejrzeń.

W marcu br. TP otrzymała listę zastrzeżeń, w której Komisja wspomina m.in. o czasochłonnych procedurach, które były warunkiem uzyskania dostępu do sieci przez operatorów alternatywnych, nieracjonalnych warunków współpracy, nie udzielaniu informacji o sieci, które umożliwiałyby podjęcie racjonalnych decyzji inwestycyjnych. Operator nie chce zdradzić jaka będzie treśc jego odpowiedzi, ani w jakim kierunku pójdą wyjaśnienia.