Nietypową lokatę terminową, na 20 dni, wprowadził ostatnio BOŚ Bank. Atutem tego produktu jest bardzo wysokie oprocentowanie (6 proc. w skali roku), minusem – skierowanie oferty tylko do posiadaczy niektórych typów ROR. Bank nie ukrywa, że proponując tak korzystny depozyt, chce wesprzeć sprzedaż Konta Bez Kantów. Nietypowy termin, na jaki zakładana jest lokata, ma pomóc w jego promowaniu.
[b][link=http://www.rp.pl/galeria/181772,1,552042.html]Zobacz przykładowe oprocentowanie depozytów[/link][/b]
– Na rynku panuje ogromny szum komunikacyjny. Reklamy docierają do klienta z każdego medium. Dlatego istotny jest rynkowy wyróżnik. Postawiliśmy więc na niestandardowe rozwiązanie – mówi Jacek Pomorski, dyrektor Departamentu Produktów Detalicznych BOŚ Banku.
Strategię przyciągania klientów lokatami na nietypowe terminy stosują też inne instytucje.
Bogata w nietypowe produkty oszczędnościowe jest np. oferta Millennium. Od bankowego standardu najbardziej odbiegają 15-dniowe depozyty z oprocentowaniem ustalanym podczas licytacji. Maksymalna dostępna stawka to 7 proc. w skali roku.