Aż 52 proc. badanych nie wierzy, że firma ubezpieczeniowa zapewnia im obiektywną informację i doradztwo – wynika z międzynarodowego badania przeprowadzonego przez Accenture. Jednocześnie obserwowany jest spadek lojalności klientów – w 2010 r. aż 53 proc. z nich przy planowaniu wykupu polisy lub jej przedłużeniu zastanawiało się nad zmianą ubezpieczyciela. – Mimo tłumaczenia agentów klienci nie zawsze rozumieją konstrukcję i zakres w przypadku ubezpieczeń skomplikowanych. Jednak są też produkty proste i powszechne, które klienci coraz częściej sami kupują w Internecie – mówi Paweł Zylm, prezes BRE Ubezpieczenia.

Aż 43 proc. konsumentów, którzy w zeszłym roku kupowali lub odnawiali polisę, planowało zrobić to przez Internet. Faktycznie skorzystało z usług online tylko 3 proc., jednak szacunki zarządzających zakładają wzrost tej grupy do 8 proc. w 2013 r. Rosnąca popularność zakupów internetowych nie oznacza jednak zaniku korzystania z tradycyjnych kanałów. Duży wzrost obserwowany jest w sprzedaży telefonicznej: w 2007 r. skorzystało z niego 4 proc. klientów, w zeszłym roku było to już 11 proc. Największa liczba klientów kupujących polisy nadal kieruje się do brokerów i agentów, jednak ich rola maleje: w 2007 r. brokerzy sprzedali 44 proc. polis, w 2010 r. już tylko 37 proc., a agenci 29 proc. (trzy lata wcześniej 32 proc.).

– Przed dużą szansą stoją banki, które mają okazję wykorzystania poniesionych inwestycji w kanałach bezpośrednich – mówi Maciej Paśniczek, manager ds. rozwoju praktyki ubezpieczeniowej w Accenture. Zarządzający zakładami ubezpieczeń oceniają, że w ciągu ostatnich kilku lat sprzedaż polis za pośrednictwem bancassurance utrzymuje się na poziomie około 15 proc. Natomiast w ocenie Accenture banki mają szansę na zwiększenie sprzedaży produktów ubezpieczeniowych dzięki dystrybucji wielokanałowej i wykorzystaniu nowoczesnych technik marketingowych np. poprzez sprzedaż polis turystycznych, których ofertę dostajemy esemesem po włączeniu telefonu za granicą. – Jak wynika z naszych badań, klienci mają większe zaufanie do banków niż do ubezpieczycieli. Dodatkowo te pierwsze mają znacznie lepiej rozwinięte platformy internetowe i mobilne, a coraz więcej osób kupuje produkty online – dodaje Maciej Paśniczek.

– W Polsce w ciągu najbliższych trzech lat sektor bancassurance może urosnąć nawet o 50 proc. – przewiduje Krzysztof Charchuła, prezes BZ WBK-Aviva. Optymistami są także inni przedstawiciele branży, którzy prognozują rocznie kilkunastoprocentowy wzrost.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki z.reda@rp.pl