Rynek zareagował w ten sposób na informację o kolejnej akwizycji Kernela. Kierowana przez Andrieja Werewskiego spółka ma zapłacić 140 mln dol. za firmę Ukrainskaja Czarnomorskaja Industria zajmującą się produkcją oleju słonecznikowego. Ostatecznie jednak spółka ruszyła w górę wraz z rynkiem i zakończyła dzień 0,62 proc. na minusie przy obrotach 5,19 mln zł.
Transakcja nie powinna być zaskoczeniem. Wiosną, gdy Kernel ze sprzedaży akcji pozyskał ponad 140 mln dol., zapowiedział m.in. zakup producentów oleju na Ukrainie i w Rosji. Analitycy przypuszczają, że rynek przestraszył się skali inwestycji wymagającej zwiększenia zadłużenia spółki lub kolejnych emisji. – Kernel pokazywał dotąd, że akwizycje pozytywnie wpływają na jego wyniki. Reakcja wydaje się przesadzona – mówi Adam Kaptur z Millennium DM.