Liczba klientów zalegających z płatnością zobowiązań wynosi 2 mln 80 tys. i w ciągu roku wzrosła o 5 proc.
Mimo niepewnej sytuacji gospodarczej i zapowiadanej kolejnej fali kryzysu liczba osób z zaległymi płatnościami nie rośnie już tak dynamicznie jak na przykład jeszcze rok temu.
Z danych zawartych w tym raporcie wynika, że zdecydowana większość zaległych płatności to głównie małe kwoty – długi poniżej 5 tys. zł, które stanowią ponad 60 proc. wszystkich zaległych zobowiązań. Aż 35 proc. wszystkich długów stanowią płatności poniżej 2 tys. zł.
- Stały przyrost ogólnej kwoty zaległych zobowiązań jest niepokojący. Oznacza bowiem, że średnia wysokość długu przypadająca na jednego dłużnika stale rośnie. Mimo, że większość przeterminowanych płatności to kwoty poniżej 5 tys. zł, to średnia ze wszystkich długów wynosi już ponad 16 tys. zł, tylko w ciągu ostatniego roku wzrosła o 4 tys. – mówi Marcin Ledworowski, wiceprezes BIG InfoMonitor.
Nadal notowane są wzrosty przeterminowanych zadłużeń wśród największych dłużników. Lider tego niechlubnego rankingu, ma ponad 95 mln zł zaległych zobowiązań i jego dług wzrósł o ponad 1 mln zł w ciągu ostatnich 3 miesięcy. Obecnie cała pierwsza dziesiątka największych dłużników ma zobowiązania na łączną kwotę 280,7 mln zł.