Ponad 70 proc. osób, które zdecydowały się na odłączenie w domu płatnej telewizji w USA podało, że powodem takiej decyzji wcale nie były konkurencyjne internetowe serwisy z wideo, ale ... oszczędzanie. – Odkryliśmy, że 17,8 proc. gospodarstw domowych korzysta wyłącznie z bezpłatnej telewizji, w porównaniu z 14-15 proc., które deklarowały to pięć lat temu. W przeliczeniu na gospodarstwa oznacza to 21 mln domów oglądających tylko bezpłatną telewizję – komentuje Dave Tice, badacz mediów w GfK Media na swoim służbowym blogu. Wyższe odsetki takich gospodarstw są wśród najbiedniejszych gospodarstw oraz tych, w których mieszkają wyłącznie bardzo młodzi ludzie, ale wszędzie rosną.

Kabel odcięło lub zrezygnowało z płatnego talerza satelitarnego ok. 33 proc. wszystkich domostw, które dziś odbierają wyłącznie niekodowaną darmową telewizję. Ale tylko jedna szósta z nich ma telewizor podłączony do jakiegokolwiek serwisu OTT (over-the top – serwis oferujący wideo w sieci możliwy do odbierania na róznego rodzaju urzązeniach: telewizorach z dostępem do Internetu, smartfonach czy tabletach ). Atrakcyjne serwisy internetowe z filmami i programami telewizyjnymiwywołały decyzję o odcięciu płatnej telewizji tylko u mniej niż jednej piątej rezygnujących z tej usługi.

Zdaniem Tice'a, powodem odchodzenia od kablówek i platform satelitarnych jest m.in. lepsza jakościowo naziemna telewizja cyfrowa oraz mnogośc oferowanych przez nią kanałów.

W kwietniu Convergence Consulting Group podała, że między 2008 i 2011 rokiem z płatnej telewizji zrezygnowało w USA z powodu konkurencji ze strony Internetu już 2,6 proc. abonentów płatnej telewizji (czyli 2,65 mln gospodarstw domowych), z czego ponad 1 mln gospodarstw przypadło tylko na ubiegły rok.

Na ten rok firm a zakładała dalszy odpływ 0,93 mln gospodarstw.