Grupa kontrolowana przez Michała Sołowowa (ma 64,45 proc. akcji) jest jednym z największych dostawców surowców chemicznych w Polsce. Synthos jest pierwszym w Europie producentem kauczuków emulsyjnych oraz trzecim europejskim producentem polistyrenu do spieniania. Jego działalność koncentruje się na trzech grupach produktów: kauczuków i lateksów syntetycznych, których sprzedaż stanowi połowę wszystkich przychodów, tworzyw styrenowych oraz dyspersji winylowych i kopolimerowych.
– Strategia wzrostu wartości spółki zakłada umocnienie pozycji w podstawowych obszarach biznesowych, jakie stanowią produkcja kauczuków syntetycznych, polistyrenów i dyspersji. Stawiamy na rozwój organiczny, jednocześnie otwarci jesteśmy na ewentualne przejęcia, jeśli pojawią się atrakcyjne okazje inwestycyjne – mówi Tomasz Kalwat, prezes Synthosu.
W minionym roku Synthos zarobił na czysto 960,8 mln zł wobec 476,9 mln zł rok wcześniej i zanotował prawie 41-proc. tempo wzrostu przychodów, które przekroczyły 5,44 mld zł. Analitycy prognozują jednak, że w tym roku zysk Synthosu będzie niższy ma się wahać od 800 do 850 mln zł. Według nich w przyszłym roku wynik netto znów poskubuje w górę, sięgając rekordowego w historii oświęcimskiej spółki 1 mld zł. Wszystko zależy od kondycji branży motoryzacyjnej, do której Synthos dostarcza kauczuk wykorzystywany przy produkcji ogumienia.
Giełdowa grupa podpisała niedawno z koncernem Goodyear umowę licencyjną. To kolejna już licencja, którą wykorzystuje grupa chemiczna w tym roku rozpoczęła bowiem sprzedaż kauczuków produkowanych na bazie licencji udzielonej przez Michelin.
W ramach umowy z Goodyearem producent opon ma udostępnić Synthosowi technologię do produkcji kauczuków o podwyższonej wytrzymałości. Instalacja ma zacząć działać w 2015 r. Spółka docelowo produkować ma ok. 90 tys. ton kauczuku, który wykorzystywany jest przez największe koncerny oponiarskie, w tym m.in. Continental, Pirelli i Bridgestone. I choć zarząd Synthosu nie chce komentować, jak wpłynie to na zyski grupy, to analitycy Erste Securities już szacują, że przy pełnym wykorzystaniu mocy wejście w produkcję kolejnego typu kauczuku zwiększy jej przychody o ok. 1 mld zł. Z danych DM BOŚ Banku wynika, że w 2012 r. Synthos ma wypracować 6,7 mld zł przychodów i 1,1 mld zł zysku netto. Z roku na rok obroty mają rosnąć, by w 2014 r. dojść do 7,2 mld zł.