Późną nocą a właściwie w poniedziałek nad ranem Eurogrupa zatwierdziła plan ratunkowy dla będącego na skraju bankructwa Cypru. Ministrowie finansów strefy euro uzgodnili, że Cypr otrzyma pomoc finansową od strefy euro i Międzynarodowego Funduszu Walutowego w wys. 10 mld euro na uratowanie swojego sektora bankowego przed załamaniem. W zamian Cypr ma przeprowadzić restrukturyzację sektora bankowego oraz konsolidację finansów, reformy strukturalne i prywatyzację. Plan przewiduje likwidację jednego z największych banków, Laiki, ze stratami udziałowców i właścicieli dużych depozytów.
Szef eurogrupy Jeroen Dijsselbloem poinformował, że program nie przewiduje obciążenia depozytów jednorazowym podatkiem, co rozważano wcześniej. - Udało się uniknąć opodatkowania depozytów - powiedział na konferencji prasowej po posiedzeniu ministrów finansów strefy euro. Opodatkowaniu depozytów sprzeciwił się parlament w Nikozji, odrzucając w zeszły wtorek pierwszy program ratunkowy.
Nowy program zakłada jednak natychmiastową likwidację banku Laiki, której pełne koszty poniosą udziałowcy, posiadacze akcji i właściciele nieubezpieczonych depozytów powyżej 100 tys. euro. Likwidacja Laiki pozwoli rządowi pozyskać 4,2 mld euro.
Największy bank cypryjski - Bank of Cyprus - przejdzie restrukturyzację i wchłonie dobre aktywa banku Laiki, w tym depozyty poniżej 100 tys. euro, gwarantowane przez prawo UE. Również udziałowcy i właściciele nieubezpieczonych depozytów w Bank of Cyprus muszą liczyć się ze stratami, ale ich skala zostanie jeszcze sprecyzowana przez cypryjski rząd i trojkę (KE, EBC i MFW).
Dijselbloem podkreślił, że żadne z założonych działań nie dotknie depozytów poniżej 100 tys. euro.