- Mogę zadeklarować, że terminowość i sprawność postępowań będą dla nas co do zasady bardzo ważne - mówi w wywiadzie udzielonym "Rzeczpospolitej" Adam Jasser, nowy prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Przypomina, że w ubiegłym roku UOKiK prowadził 158 postępowań, przy średniej 58 dni na jedno postępowanie. - Nowa ustawa antymonopolowa, która został przyjęta właśnie przez Sejm i czeka na dalszy proces legislacyjny, pozwoli na przyśpieszenie postępowań w prostych sprawach - będziemy mieć miesiąc. W bardziej skomplikowanych przypadkach czasu będziemy potrzebowali więcej. Jednocześnie przedsiębiorcy dostaną coś, o co zabiegali, czyli jasną informację na temat ewentualnych wątpliwości odnośnie transakcji jeszcze w trakcie postępowania. Dzięki temu przedsiębiorca będzie miał jeszcze szansę się do tego odnieść, przedstawić dodatkowe argumenty. Dialog w trakcie postępowania będzie wzmocniony - zapewnia Adam Jasser.
Pytany przez "Rz", czy rekordowe kary dla telekomów nałożone przez poprzedniczkę zostaną utrzymane, odmawia komentarza.
- Natomiast faktem jest, że rynek telekomunikacyjny znajduje się w centrum uwagi Urzędu. W tej chwili prowadzimy postępowanie wyjaśniające dotyczące stanu rynku, także w kontekście przygotowań do rozdysponowania kluczowego pasma 800MHz. Toczy się dyskusja w mediach, pojawiają się głosy polityków, ekspertów i przedsiębiorców z pytaniem zasadniczym – czy organizując aukcję tych częstotliwości wiemy, jaki cel jako państwo chcemy osiągnąć. Z naszego punktu widzenia jest to zasadne pytanie, bo dotyczy tego jak konkurencja rozwinie się w tym sektorze w optymalny sposób dla klientów. Tymczasem prawo telekomunikacyjne jest jasne – gdy mówimy o aukcji, to aspekt wpływu na rynek nie jest brany pod uwagę. Optymalizujemy wtedy dochód z aukcji, ale nie wpływ na konkurencję. Inaczej jest z przetargiem, umożliwiającym połączenie tych dwóch kryteriów - ocenia szef UOKIK, który formalnie wpływu na przebieg aukcji i jej warunki nie ma.
- Najistotniejsze jest jednak to, że nasze postępowanie wyjaśniające da dokładną fotografię sytuacji na rynku. Dlatego w naszym postępowaniu blisko współpracujemy z UKE i Ministerstwem Cyfryzacji, reprezentującym państwo jeśli chodzi o strategię dla tego sektora. Cel państwa w zakresie sprzedaży dobra rzadkiego jakim są częstotliwości jest tu kluczowy. Sprzedać je możemy przecież tylko raz - mówi Jasser.