W Azji wybuchnie wojna o świątynię? Były premier Kambodży każe kopać okopy

Przewodniczący Senatu Kambodży Hun Sen, rządzący Kambodżą jako premier w latach 1985-2023, wezwał obywateli mieszkających przy granicy z Tajlandią, by kopali okopy, w związku z eskalacją konfliktu między obydwoma państwami, które toczą ze sobą spór terytorialny.

Publikacja: 26.06.2025 12:05

Świątynia, która jest przedmiotem sporu między Tajlandią a Kambodżą

Świątynia, która jest przedmiotem sporu między Tajlandią a Kambodżą

Foto: BODY Philippe / hemis.fr / hemis.fr / Hemis via AFP

Hun Sen mówił o tym w czasie spotkania z dowódcami kambodżańskiej armii w sztabie w Samrong, mieście położonym w północno-zachodniej Kambodży. Przewodniczący Senatu spotkał się też z przedstawicielami władz lokalnych prowincji Ŭddâr Méanchey.

Były premier Kambodży każe wytwarzać na granicy więcej żywności dla armii

Były premier Kambodży wyraził opinię, że jeśli stanowisko władz w Bangkoku nie zmieni się wówczas oba kraje może czekać „długa wojna”, inaczej niż w 2011 roku (wówczas walki trwały ok. dwóch miesięcy). 

Konflikt Kambodży z Tajlandią z 2011 roku

W 2011 roku doszło do konfliktu zbrojnego między Kambodżą a Tajlandią na spornym odcinku granicy wokół świątyni Preah Vihear. Walki rozpoczęły się w lutym, ale ich najbardziej intensywna faza miała miejsce w kwietniu i maju, gdy doszło do wymiany ognia między armiami obu państw z użyciem artylerii oraz wyrzutni rakiet. W strciach zginęło co najmniej 15 osób (zarówno żołnierzy, jak i cywilów), a kilkadziesiąt zostało rannych. Ponadto około 500 tysięcy mieszkańców przygranicznych terenów zostało ewakuowanych. 

Konflikt dotyczył sporu o kontrolę nad terenem wokół świątyni Preah Vihear, wpisanej na listę światowego dziedzictwa UNESCO, która znajduje się na granicy obu krajów. Obie strony oskarżały się nawzajem o prowokacje i naruszanie granicy. Kambodża wezwała ONZ do utworzenia strefy buforowej, a Tajlandia wycofała się z konwencji UNESCO w proteście przeciwko decyzjom dotyczącym świątyni.

Walki zakończyły się formalnym zawieszeniem broni 4 maja 2011 roku. Wobec niemożności osiągnięcia porozumienia w rozmowach z Tajlandią Kambodża zwróciła się do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości, który w 2013 roku orzekł, że sporny teren należy do Kambodży, a Tajlandia musi wycofać swoje wojska.

Hun Sen, który kierował rządem Kambodży w czasie konfliktu z 2011 roku, określił Tajlandię mianem kraju „zamkniętego” mówiąc, że państwo to ma problemy nie tylko na granicach z Kambodżą, ale też z Mjanmą (dawna Birma), Laosem oraz Malezją. Na początku tego tygodnia Tajlandia zamknęła swoją granicę z Kambodżą, co jest następstwem eskalacji sporu terytorialnego między obydwoma państwami. 

Czytaj więcej

Rośnie napięcie między Tajlandią a Kambodżą. W tle spór terytorialny i „wujek” premier kraju

Przewodniczący Senatu Kambodży podkreślił, że jego kraj chce, aby granice Kambodży z sąsiadami były „granicami przyjaźni, pokoju, współpracy i rozwoju”. 

Jednocześnie były premier wskazał, że kryzys w relacjach z Tajlandią może być potraktowany przez mieszkańców Kambodży jako okazja do rozwoju własnej produkcji rolnej. Wezwał władze lokalne, by zachęcili obywateli do zwiększenia upraw, zwłaszcza w terenach przygranicznych, m.in. po to, aby zagwarantować, że żywności nie zabraknie stacjonującym na granicy żołnierzom. 

Hun Sen zastrzegł, że armia może być zmuszona stacjonować na granicy z Tajlandią przez dłuższy czas. 

Premier Tajlandii zamyka granicę, po tym jak wyszło na jaw, że do byłego premiera Kambodży mówiła „wujku”

Do eskalacji w relacjach między Tajlandią a Kambodżą doszło w maju, gdy na granicy doszło do wymiany ognia między żołnierzami obu państw, w której zginął żołnierz z Kambodży.

Premier Tajlandii Paetongtarn Shinawatra, która jest krytykowana za zarządzanie kryzysem w relacjach z sąsiadem, w poniedziałek zapowiedziała wzmocnione kontrole na granicy kraju z Kambodżą. Granicę mogą obecnie przekraczać jedynie osoby, które podróżują z przyczyn medycznych i studenci, którzy uczą się w sąsiednim kraju.

To kolejny z kroków odwetowych, jakie oba kraje podjęły wobec siebie od czasu incydentu z maja. Kambodża zakazała w ostatnim czasie emisji tajskich filmów w telewizji i pokazywania ich w kinie, zawiesiła import owoców i warzyw z Tajlandii oraz ograniczyła przepustowość internetu od dostawców z Tajlandii. Kambodża i Tajlandia skróciły też ważność wydawanych wiz uprawniających obywateli obu krajów do przebywania na terytorium sąsiedniego państwa. 

Premier Tajlandii jest wzywana do dymisji w związku z tym, że – zdaniem jej krytyków – nie jest w stanie zająć twardszego stanowiska wobec Kambodży. Wieloletni premier Kambodży Hun Sen (rządził krajem w latach 1985-2023) jest przyjacielem ojca obecnej szefowej rządu, byłego premiera Tajlandii (2001-2006) Thaksina Shinawatry. 

W ubiegłym tygodniu ujawniono treść rozmowy Paetongtarn z Hun Senem, który pozostaje wpływowym politykiem w Kambodży. W jej trakcie szefowa tajskiego rządu krytykowała jednego z tajlandzkich dowódców wojskowych, który - jej zdaniem - „chciał wydawać się twardy”. Premier Tajlandii mówiła też byłemu premierowi Kambodży, którego nazywała „wujkiem”, że jeśli będzie czegoś potrzebował ona „się tym zajmie”. 

Ujawniona rozmowa rozwścieczyła wrogów rodziny Shinawatra w kręgach wojskowych i była wskazywana przez jednego z koalicjantów szefowej rządu jako powód do opuszczenia koalicji. Paetongtarn przeprosiła za swoje słowa i przekonywała, że była to taktyka negocjacyjna. Wzywała też do jedności obywateli Tajlandii.

Hun Sen mówił o tym w czasie spotkania z dowódcami kambodżańskiej armii w sztabie w Samrong, mieście położonym w północno-zachodniej Kambodży. Przewodniczący Senatu spotkał się też z przedstawicielami władz lokalnych prowincji Ŭddâr Méanchey.

Były premier Kambodży każe wytwarzać na granicy więcej żywności dla armii

Pozostało jeszcze 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Donald Trump staje w obronie Beniamina Netanjahu. „USA uratują Bibiego”
Dyplomacja
Viktor Orbán nie boi się Rosji. I mówi, że NATO nie ma czego szukać na Ukrainie
Dyplomacja
Sekretarz generalny NATO nie ma problemu z tym, że Donald Trump ujawnia jego korespondencję
Dyplomacja
Donald Trump z apelem do Izraela: Nie zrzucajcie tych bomb
Dyplomacja
Rośnie napięcie między Tajlandią a Kambodżą. W tle spór terytorialny i „wujek” premier kraju