Na polecenie rosyjskiej prokuratury na Polskim Cmentarzu Wojskowym w Miednoje usunięto krzyż Virtuti Militari oraz Krzyż Wojny Obronnej z 1939 roku. – Protestujemy przeciwko tej dewastacji – oświadczył Sikorski.
Radosław Sikorski: W Polsce na cmentarzach tolerujemy symbole państwa sowieckiego
– Nie zrobili tego wandale, zrobiły to władze kompleksu cmentarnego, na polecenie twerskiej prokuratury – zauważył szef polskiej dyplomacji. – Będziemy tych krzyży bronić, bo nie zgadzamy się na rosyjskie kłamstwa historyczne – zapowiedział.
Czytaj więcej
Karol Świerczewski wyróżniał się brawurą i odwagą. Miał zwyczaj obserwowania działań przeciwnika...
– Zrobiono to z takim uzasadnieniem, jakoby II wojna światowa rozpoczęła się dopiero w 1939 roku. Przypomnę, że na tym się opierało kłamstwo katyńskie, do którego ZSRR i Rosja przyznały się – mówił dalej Sikorski. Rosyjskie media podają, że polskie odznaczenia wojskowe uznano za „antyrosyjskie”, ponieważ „Polska obarcza Rosję winą za wybuch II wojny światowej”. Ponadto lokalny portal Twerigrad, pisząc o sprawie, określił zbrodnię katyńską mianem „niemieckiej prowokacji”. Tymczasem wiadomo, że polscy oficerowie, policjanci i urzędnicy, którzy byli ofiarami zbrodni katyńskiej, zostali zamordowani przez NKWD na polecenie kierownictwa ZSRR, na czele z Józefem Stalinem.