Nieoficjalnie: Tajne porozumienie Chin z Kubą. Chodzi o stację nasłuchową

Chiny zawarły tajne porozumienie z władzami Kuby, które ma dotyczyć budowy na Kubie chińskiej stacji nasłuchowej pozwalającej przechwytywać komunikację elektroniczną z południowo-wschodnich stanów USA - informuje "The Wall Street Journal".

Publikacja: 09.06.2023 05:28

Czy na Kubie powstanie chińska stacja nasłuchowa?

Czy na Kubie powstanie chińska stacja nasłuchowa?

Foto: Adobe Stock

Doniesieniom tym zaprzeczają władze USA i Kuby - zauważa Reuters.

Chiny będą z Kuby podsłuchiwać amerykańskie bazy wojskowe?

Zbudowanie przez Chiny stacji nasłuchowej na Kubie pozwalałoby na przechwytywanie komunikacji elektronicznej m.in. wielu baz wojskowych USA znajdujących się w południowo-wschodniej części Stanów Zjednoczonych, a także monitorowanie żeglugi statków w tym rejonie - pisze "Wall Street Journal", powołując się na osoby znające szczegóły sprawy.

Czytaj więcej

Pekin się zreflektował. Chiny dystansują się od Rosji?

W Tampa, na Florydzie, znajduje się sztab amerykańskiego Dowództwa Centralnego. Z kolei w Karolinie Północnej znajduje się największa amerykańska baza wojskowa, Fort Liberty (dawniej Fort Bragg) - zauważa Reuters.

Według doniesień "The Wall Street Journal" Chiny i Kuba osiągnęły już porozumienie w sprawie budowy stacji. Chiny mają zapłacić Kubie za prawo do zbudowania takiej instalacji na wyspie "kilka miliardów dolarów".

USA i Kuba zaprzeczają doniesieniom "The Wall Street Journal"

- Widzieliśmy te doniesienia, nie są precyzyjne - skomentował sprawę John Kirby, rzecznik Rady Bezpieczeństwa przy Białym Domu. Kirby nie chciał jednak wskazać na czym polega brak precyzji autorów artykułu.

Kirby przyznał jednocześnie, że USA są zaniepokojone rozwojem stosunków między Chinami i Kubą i "dokładnie je monitorują".

Rzecznik Departamentu Obrony USA, gen. Patrick Ryder, w odpowiedzi na pytanie o artykuł stwierdził, że Pentagon nic nie wie o budowie na Kubie nowej instalacji szpiegowskiej.

Wiceminister spraw zagranicznych Kuby, Carlos Fernandez de Cossio, zaprzeczył doniesieniom "Wall Street Journal" przekonując, że takie oskarżenia mają być usprawiedliwieniem dla podtrzymywania amerykańskiego embargo wobec Kuby.

Wiceminister zapewnił, że Kuba sprzeciwia się jakiejkolwiek obecności wojskowej państw trzecich w rejonie Ameryki Łacińskiej i Karaibów.

Tymczasem "Wall Street Journal" pisze, że porozumienie dwóch komunistycznych państw wywołało alarm w administracji prezydenta USA, Joe Bidena. Nie wiadomo jednak czy budowa stacji nasłuchowej już się zaczęła, ani gdzie dokładnie miałaby ona być zlokalizowana.

"Głębokie zaniepokojenie" doniesieniami dziennika wyrazili senator Mark Warner, przewodniczący komisji wywiadu w Senacie i senator Marco Rubio, jej wiceprzewodniczący. Zaapelowali oni do administracji Bidena, by ta "podjęła kroki, aby ochronić kraj przed poważnym zagrożeniem bezpieczeństwa narodowego i suwerenności".

Według doniesień "Wall Street Journal" po powstaniu stacji nasłuchowej na Kubie, Chiny mogłyby przechwytywać m.in. e-maile, rozmowy telefoniczne oraz dane przesyłane drogą satelitarną.

Reuters przypomina, że w czasie zimnej wojny ZSRR zbudowało stację nasłuchową w Lourdes,, na południe od Hawany. Na początku XXI wieku stację tę zamknął Władimir Putin.

Doniesieniom tym zaprzeczają władze USA i Kuby - zauważa Reuters.

Chiny będą z Kuby podsłuchiwać amerykańskie bazy wojskowe?

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Ambasador Niemiec: Nasza odpowiedzialność za przeszłość to też odpowiedzialność za naszą wspólną przyszłość
Dyplomacja
Radosław Sikorski: Obrona szpitali onkologicznych dla dzieci nie oznacza eskalacji
Dyplomacja
Polski apel do państw UE. W tle współpraca z USA przeciwko dezinformacji Kremla
Dyplomacja
Król Karol III napisał list do Donalda Trumpa. Treści nie ujawniono
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Dyplomacja
Joe Biden nazwał Wołodymyra Zełenskiego "Putinem". Jest reakcja Kremla