- Oczywiście rozumiałem, jak znani z tego typu rzeczy są nasi amerykańscy koledzy, ale byłem pewien, że mimo wszystko tym razem, biorąc pod uwagę uwagę, jaką zwrócono na ich skandaliczne zachowanie, sprawy potoczą się inaczej. Ale myliłem się - powiedział Ławrow na nagraniu, które zostało opublikowane w mediach społecznościowych przez rzeczniczkę MSZ Rosji Marię Zacharową.
Szef rosyjskiej dyplomacji ocenił, że Stany Zjednoczone, które nazywają się "najsilniejszym" i "wolnym" krajem, postąpiły "głupio" i "stchórzyły", pokazując przy tym, co warte są amerykańskie deklaracje dotyczące wolności słowa i dostępu do informacji.