- Wojna na Ukrainie zmusza nas do podejmowania trudnych decyzji, ale suwerenne narody muszą mieć możliwość podejmowania swobodnie takich decyzji, bez groźby nacisków lub odwetu - powiedział Boris Johnson.
Jeśli któryś z krajów dozna klęski żywiołowej lub ataku, Wielka Brytania i Szwecja będą sobie pomagać na różne sposoby
Magdalen Andersson, premier Szwecji
- Porozumienie zbliży nasze kraje bardziej niż wcześniej, pozwoli wymieniać się większą ilością materiałów wywiadowczych, zintensyfikować wspólne ćwiczenia wojskowe i poszerzyć wspólne prace nad nowymi technologiami - dodał brytyjski premier.
- Najważniejsze jest, że to porozumienie podkreśla wartości, które są cenne zarówno dla Szwecji, jak i Wielkiej Brytanii, i których nie zawahamy się bronić - podkreślił Johnson.
Na pytanie co zrobi Wielka Brytania, jeśli Szwecja zostanie zaatakowana, Johnson odparł, że "w świetle oczywistego zagrożenia dla liberalnych demokracji" oba kraje "będą się wspierać" w przypadku klęski żywiołowej lub ataku militarnego.
Czytaj więcej
Maria Aliochina, jedna z trzech członkiń grupy Pussy Riot, uciekła z Rosji przebierając się za dostawcę żywności, by uniknąć zatrzymania przez policję - wynika z słów Rosjanki, z którą rozmawiał "New York Times".
- Mówimy o tym, że na żądanie drugiej strony, przyjdziemy tej stronie ze wsparciem - podkreślił.
Również premier Szwecji, Magdalena Andersson mówiła o "dwustronnej politycznej deklaracji o solidarności" podpisanej przez nią i Johnsona.
Andersson powiedziała, że ona i brytyjski premier "zgodzili się stawiać czoła wyzwaniom dla pokoju, kryzysowi i konfliktom razem".
- Jeśli któryś z krajów dozna klęski żywiołowej lub ataku, Wielka Brytania i Szwecja będą sobie pomagać na różne sposoby. Wsparcie będzie udzielone na żądanie jednej ze stron i może obejmować zasoby wojskowe - stwierdziła Andersson.
Andersson dodała, że porozumienie ma znaczenie niezależnie od tego jaką decyzję podejmie Szwecja ws. członkostwa w NATO.