Reklama

Andrij Melnyk. Ambasador czy nieodpowiedzialny prowokator

Andrij Melnyk świadomie przekracza wszelkie granice, licząc na to, że obraźliwa krytyka skłoni rząd Niemiec do większego zaangażowania po stronie ofiary rosyjskiej agresji.

Publikacja: 04.05.2022 19:07

Andrij Melnyk jest ambasadorem w Berlinie od siedmiu lat

Andrij Melnyk jest ambasadorem w Berlinie od siedmiu lat

Foto: Christoph Soeder / POOL / AFP

Odgrywa pan obrażalskiego – słowa te skierował kilka dni temu ukraiński ambasador w Berlinie Andrij Melnyk pod adresem kanclerza Olafa Scholza. Po niemiecku zabrzmiało to niezwykle obraźliwie, bo ambasador użył zwrotu „beleidigte Leberwurst”, co w dosłownym tłumaczeniu oznacza „obrażona wątrobianka”. Taki zwrot w ustach ambasadora był przekroczeniem wszelkich dopuszczalnych granic nawet dla niemieckich mediów odnoszących się z pewnym zrozumieniem do licznych prowokacji ukraińskiego dyplomaty. Posypały się epitety w postaci „nadworny błazen”, oskarżenia o niczym nieuzasadnioną arogancję i ostrzeżenia, że nieokrzesany ambasador szkodzi sprawie, o którą walczy. Nie był to pierwszy z ekscesów Melnyka.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Dyplomacja
Ambasador Iranu dostał siedem dni na opuszczenie Australii
Dyplomacja
Spór o antysemityzm między USA i Francją. Teść córki Trumpa pisze do Macrona
USA-Białoruś
Trump naciska na reżim w Mińsku. Łukaszenko pójdzie drogą Ortegi?
Dyplomacja
Spotkania Władimira Putina z Wołodymyrem Zełenskim nie będzie
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Dyplomacja
Eksperci ONZ ogłosili: W Gazie i okolicach zapanował głód. Jest winą człowieka
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama