Sprawa sięga grudnia 2020 roku, gdy skrajnie prawicowa partia Bracia Włosi, na której czele stoi Meloni, była niewielką partią opozycyjną. Obecnie, po październikowym, miażdżącym zwycięstwie wyborczym - częściowo dzięki obietnicy powstrzymania napływu migrantów przez Morze Śródziemne - partia ma 119 posłów i 66 senatorów we włoskim parlamencie, a jej szefowa Giorgia Meloni została nowym premierem Włoch.
Czytaj więcej
Giorgia Meloni, która przed miesiącem poprowadziła Braci Włochów do zwycięstwa w wyborach parlamentarnych, ogłosiła skład swojego rządu po spotkaniu z prezydentem Sergio Mattarellą.
43-letni Saviano, którego książka "Gomorra – podróż po imperium kamorry" stała się światowym bestsellerem, powiedział agencji AFP, że jego proces będzie „nierówną konfrontacją, zdecydowanie groteskową”.
Poszło o "Dranie! Jak mogliście?"
Meloni poczuła się zniesławiona komentarzem Saviano wygłoszonym w programie telewizyjnym „Piazzapulita” po głośnej śmierci sześciomiesięcznego dziecka z Gwinei we wraku statku.
Dziennikarz wskazał, że winę za to ponoszą Meloni i Matteo Salvini, lider antyimigranckiej partii Liga, która jest teraz częścią koalicyjnego rządu we Włoszech. Meloni powiedziała w 2019 roku, że statki, które ratują migrantów, „powinny zostać zatopione”, a Salvini, jako minister spraw wewnętrznych w tym samym roku, zamknął porty, uniemożliwiając dotarcie na ląd uratowanym z morza osobom i ich ratownikom.
„Chcę tylko powiedzieć Meloniemu i Salviniemu: dranie! Jak mogliście?” - owiedział Saviano w programie.
Podobnie jak Meloni, także Salvini pozwał Saviano, jego sprawa ma rozpocząć się w lutym.
Włoski niechlubny standard
Zdaniem organizacji broniących praw człowieka, takie procesy są znamienne dla kultury politycznej we Włoszech, gdzie osoby publiczne – często politycy – zastraszają reporterów powtarzającymi się procesami sądowymi, grożąc erozją wolnej i niezależnej prasy. Przypominają, że Włochy zajmują dopiero 58. miejsce w światowym indeksie wolności prasy z 2022 r. (najniższe w Europie Zachodniej), opublikowanym przez Reporterów bez Granic.
Międzynarodowe stowarzyszenie pisarzy PEN International wysłało list otwarty do Meloni, wzywając ją do wycofania sprawy. Proces będzie bowiem miał efekt mrożący - dziennikarze i pisarze przestaną zabierać głos z obawy przed represjami.
Kontrowersje budzi też fakt, że Meloni będzie reprezentowana przez adwokat Andreę Delmastro, którą niedawno mianowała wiceministrem sprawiedliwości.
Saviano zauważył, że był pozwany za zniesławienie „dziesiątki razy”, ale tylko pozwy Meloni i Salviniego trafiły do sądu.
Autor, który od czasu opublikowania „Gomorry” jest chroniony przez policję z powodu gróźb ze strony mafii, powiedział, że taktyka polega na „zastraszeniu jednego, aby zastraszyć 100”.
Czytaj więcej
Miał 27 lat, gdy wydał „Gomorrę", książkę, która do dziś ukazała się w 51 krajach i sprzedała się w 5 milionach egzemplarzy.
Drakońska kara za słowa
Za zniesławienie za pośrednictwem mediów grozi we Włoszech kara pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do trzech lat.
Włoski Trybunał Konstytucyjny już dwukrotnie wezwał ustawodawcę do zmiany przepisów, gdyż uznał, że pozbawienia wolności W takich przypadkach jest niezgodne z konstytucją. Głos ten został zignorowany.
Szef Europejskiej Federacji Dziennikarzy Ricardo Gutierrez powiedział agencji AFP, że tę „bierność i bezczynność rządu i parlamentu” można interpretować jedynie jako „współudział w walce z wrogami wolności prasy”.