Są zmiany na ministerialnej liście stref, w których jest największy problem z koronawirusem. – Mam dobrą wiadomość, bo w porównaniu z poprzednim tygodniem z 18 powiatów w tej chwili w obu strefach mamy tylko 10 powiatów – poinformował w piątek Waldemar Kraska, wiceminister zdrowia. Nowa lista obowiązuje od 5 września przez najbliższy tydzień.
W czerwonej strefie znajdują się teraz dwa powiaty: limanowski (woj. małopolskie) oraz pajęczyński (woj. łódzkie) i miasto Nowy Sącz (woj. małopolskie). Z kolei strefami żółtymi objęte zostały powiaty: nowosądecki (woj. małopolskie), łowicki (woj. łódzkie), lipski (woj. mazowieckie), kolski (woj. wielkopolskie), konecki (woj. świętokrzyskie), przeworski (woj. podkarpackie) i kłobucki (woj. śląskie).
Niepokojące jest jednak to, że na liście powiatów zagrożonych obostrzeniami jest ich aż dziesięć. Niektóre, jak np. powiat tatrzański, przeszły na nią z listy żółtej.
W ostatnich dniach można zaobserwować też zmniejszające się dobowe przyrosty zachorowań. W niedzielę resort zdrowia poinformował o 437 przypadkach (na 18,6 tys. testów), a w sobotę o 567 zakażeniach (na 25,5 tys. testów).
Nie wiadomo jednak, jak długo ta sytuacja się utrzyma. We wtorek rozpoczął się nowy rok szkolny i wszyscy zastanawiają się, czy nie będzie to kolejne ognisko koronawirusa.