W sądzie zginęły pendrivy z projektami orzeczeń. Jest kara

Urząd Ochrony Danych Osobowych nałożył na Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie administracyjną karę pieniężną w wysokości 30 tys. zł za niewdrożenie przez administratora środków bezpieczeństwa adekwatnych do zagrożeń, które mogą się pojawić przy przetwarzaniu danych przy użyciu przenośnych pamięci.

Publikacja: 21.02.2023 12:49

W sądzie zginęły pendrivy z projektami orzeczeń. Jest kara

Foto: Adobe Stock

Zgłoszenie naruszenia ochrony danych osobowych wpłynęło do UODO we wrześniu 2020 r. Złożył je sam  Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie. Do naruszenia doszło na skutek zagubienia trzech nośników danych typu pendrive: jednego służbowego – szyfrowanego oraz dwóch prywatnych – nieszyfrowanych. Na zagubionych nośnikach znajdowały się projekty orzeczeń i uzasadnień, zawierające dane osobowe (z okresu od grudnia 2004 r. do sierpnia 2020 r.).

Czytaj więcej

Lex Nostra przegrała z UODO. Wycieku danych nie wolno zamiatać pod dywan

To nie był przypadek

Podczas  postępowania w tej sprawie ustalono, że osoby zatrudnione w sądzie przez wiele lat korzystały na służbowym sprzęcie komputerowym z prywatnych nośników, niezabezpieczonych i niezweryfikowanych przez dział IT szczecińskiego sądu.

Okazało się też, że pomimo wprowadzenia w sądzie zakazu użytkowania prywatnych nośników danych, administrator nie kontrolował, czy pracownicy sądu stosowali się do wewnętrznych uregulowań.

UODO stwierdził, że administrator nie wdrożył adekwatnych środków technicznych, np. blokady portów USB w celu uniemożliwienia korzystania z prywatnych nośników danych. Podkreślić należy, że administrator dopuszczający użytkowanie przenośnych nośników danych powinien zapewnić, aby były to nośniki służbowe zweryfikowane przez dział IT i zabezpieczane przed dostępem osób nieuprawnionych w przypadku ich zgubienia lub pozostawienia bez nadzoru.

- Należy pamiętać, że dane osobowe muszą być przetwarzane w sposób zapewniający odpowiednie bezpieczeństwo danych osobowych, w tym ochronę przed niedozwolonym lub niezgodnym z prawem przetwarzaniem oraz przypadkową utratą, zniszczeniem lub uszkodzeniem, za pomocą odpowiednich środków technicznych lub organizacyjnych („integralność i poufność”) - przypomina Urząd Ochrony Danych Osobowych. - To administrator wdraża odpowiednie środki techniczne i organizacyjne, aby domyślnie przetwarzane były wyłącznie te dane osobowe, które są niezbędne dla osiągnięcia każdego konkretnego celu przetwarzania. Obowiązek ten odnosi się do ilości zbieranych danych osobowych, zakresu ich przetwarzania, okresu ich przechowywania oraz ich dostępności - podkreśla.

Zaniedbał nadzoru, więc zapłaci

Ale samo wdrożenie przez administratora środków technicznych i organizacyjnych nie jest działaniem jednorazowym - przypomina Urząd. Administrator musi w ramach ciągłego procesu dokonywać przeglądu i w razie potrzeby uaktualniać przyjęte wcześniej zabezpieczenia.

- Regularna ocena zastosowanych środków bezpieczeństwa pozwoliłaby administratorowi na weryfikację, czy wprowadzona procedura określająca zakaz użytkowania prywatnych nośników danych jest przestrzegana, a więc i skuteczna. Wówczas znacząco spadłoby ryzyko wystąpienia naruszenia RODO, być może zostałoby nawet wyeliminowane - zauważa UODO.

Urząd stwierdził, że administrator danych w szczecińskim sądzie jeszcze przed wystąpieniem naruszenia był świadom zagrożenia, jakim było użytkowanie prywatnych, niezabezpieczonych i niezweryfikowanych nośników danych. Świadczyły o tym wnioski z przeprowadzonych w sądzie audytów,  analiza ryzyka i wynikające z niej wnioski co do sposobu minimalizowania zidentyfikowanych zagrożeń. Dowodem był też wprowadzony zakaz użytkowania prywatnych nośników danych określonych w regulaminie i nakaz użytkowania szyfrowanych nośników.

W związku z tym organ uznał za uzasadnione nałożenie administracyjnej kary pieniężnej.

Zgłoszenie naruszenia ochrony danych osobowych wpłynęło do UODO we wrześniu 2020 r. Złożył je sam  Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie. Do naruszenia doszło na skutek zagubienia trzech nośników danych typu pendrive: jednego służbowego – szyfrowanego oraz dwóch prywatnych – nieszyfrowanych. Na zagubionych nośnikach znajdowały się projekty orzeczeń i uzasadnień, zawierające dane osobowe (z okresu od grudnia 2004 r. do sierpnia 2020 r.).

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP