Reklama

Bank ujawni dane piratów drogowych

Policja dostanie dostęp do informacji o osobach, które kupiły samochody na kredyt. Obecne przepisy uniemożliwiały karanie ich, kiedy popełniły wykroczenie drogowe

Publikacja: 05.09.2008 07:58

Bank ujawni dane piratów drogowych

Foto: Fotorzepa, Krz Krzysztof Łokaj

To efekt przyjętej wczoraj nowelizacji prawa bankowego, dotyczącej rozszerzenia dostępu organów ścigania do tajemnicy bankowej.

Posłowie postanowili tę tajemnicę ograniczyć, gdy chodzi o dane o piratach drogowych. Oznacza to, że bank będzie miał obowiązek na żądanie organów ścigania udzielić informacji o osobach, które kupiły auta na kredyt. W takiej sytuacji bowiem pojazd jest własnością banku i to on figuruje w ewidencji pojazdów. Policja ma wówczas trudności z dotarciem do sprawcy wykroczenia, gdyż jego dane chroni tajemnica bankowa. Tylko w 2006 r. banki odmówiły udzielenia takich informacji w 920 wypadkach. W efekcie policja nie mogła dotrzeć do użytkownika pojazdu, który był sprawcą przestępstwa lub wykroczenia, i go ukarać, nawet gdy miała mocne dowody, np. pojazd został sfotografowany przez fotoradar.

Nowela rozszerza też obowiązek banków zawiadamiania o podejrzeniu, że operacje prowadzone z ich pośrednictwem są wykorzystywane do ukrycia działań przestępczych. Bank będzie mógł wykonać ten obowiązek, informując bezpośrednio policję, bez pośrednictwa prokuratury. Wtedy także policja może żądać uzupełnienia informacji.

Pozwolić to ma także na przyspieszenie dochodzeń dotyczących np. użycia skradzionych kart bankomatowych czy nielegalnego ich kopiowania.

Nowela zwalnia też prokuraturę, policję i inne organy od opłat za udzielane im przez bank informacje w związku z prowadzonymi przez nie postępowaniami.

Reklama
Reklama

Nie wszystkie zmiany w prawie bankowym udało się jednak przeforsować. Już na etapie komisji sejmowej zakwestionowano bodaj najważniejszą propozycję Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, autora projektu nowelizacji, by upoważnić prokuraturę (pośrednio także policję) do żądania informacji bankowych dotyczących kont indywidualnych przedsiębiorców. Chodzi o osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą (na postawie ewidencjonowania w gminie).

Uprawnienie prokuratury miało dotyczyć informacji pozostających w związku z działaniem przedsiębiorcy i w zakresie jego firmy. Wywołało jednak zbyt duży opór środowisk przedsiębiorców. Poza tym – jak zgodnie powiedzieli “Rzeczpospolitej” Jakub Szulc, poseł sprawozdawca (PO), oraz Jerzy Bańka, dyrektor Zespołu Legislacyjno-Prawnego Związku Banków Polskich – tajemnica bankowa jest już i tak nadmiernie “podziurawiona”, by ją jeszcze znacznie nadwerężać.

Propozycja polegała na tym, by prokuratura miała prawo żądania informacji stanowiących tajemnicę bankową już na etapie postępowania w sprawie, czyli przed postawieniem zarzutów, bez zgody sądu – teraz jest to możliwe, ale właśnie dopiero za zgodą sądu.

Uzasadniając potrzebę tej zmiany, rząd podawał, że firmy rejestrowane przez osoby fizyczne były wykorzystywane m.in. przez mafię paliwową (tzw. słupy, których jedynym celem było wielokrotne dokumentowanie obrotu komponentami do produkcji paliw), a przez tajemnicę bankową organy ścigana nie miały dostępu do takich informacji przed postawieniem zarzutów danej osobie.

– Nic nie stoi na przeszkodzie, by prokuratura już teraz sięgała po takie dane. A to, że musi uzyskać zgodę sądu? Chodzi przecież o ważną instytucję – tajemnicę bankową – argumentuje mec. Bańka.

Znowelizowana ustawa trafi teraz do Senatu.

Reklama
Reklama

To efekt przyjętej wczoraj nowelizacji prawa bankowego, dotyczącej rozszerzenia dostępu organów ścigania do tajemnicy bankowej.

Posłowie postanowili tę tajemnicę ograniczyć, gdy chodzi o dane o piratach drogowych. Oznacza to, że bank będzie miał obowiązek na żądanie organów ścigania udzielić informacji o osobach, które kupiły auta na kredyt. W takiej sytuacji bowiem pojazd jest własnością banku i to on figuruje w ewidencji pojazdów. Policja ma wówczas trudności z dotarciem do sprawcy wykroczenia, gdyż jego dane chroni tajemnica bankowa. Tylko w 2006 r. banki odmówiły udzielenia takich informacji w 920 wypadkach. W efekcie policja nie mogła dotrzeć do użytkownika pojazdu, który był sprawcą przestępstwa lub wykroczenia, i go ukarać, nawet gdy miała mocne dowody, np. pojazd został sfotografowany przez fotoradar.

Reklama
Podatki
Skarbówka ostrzega uczniów i studentów przed takim „dorabianiem"
Sądy i trybunały
Awantura na posiedzeniu Trybunału Stanu. „Proszę zdjąć togi i tam siąść"
Prawo karne
„Szon patrole” to nie zabawa. Prawnicy mówią, co i komu za nie grozi
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: Rynkowe rozterki adwokatów
Sądy i trybunały
TSUE wydał ważny wyrok w sprawie tzw. neo-sędziów i Izby Kontroli Nadzwyczajnej
Reklama
Reklama