Nie można naruszać czci kredytobiorcy

Przekazywanie nierzetelnych danych o klientach banków przez Biuro Informacji Kredytowej może naruszać ich dobra osobiste

Publikacja: 17.09.2008 07:57

Tak uznał Sąd Najwyższy w wyroku wydanym na posiedzeniu niejawnym (sygn. I CSK 358/07).

Sprawę, której dotyczy ten werdykt, wszczęła Anna M. Domagała się od Biura Informacji Kredytowej SA 30 tys. zł zadośćuczynienia oraz przeproszenia za naruszenie jej dóbr osobistych: czci, dobrego imienia, poczucia bezpieczeństwa, prawa do ochrony danych osobowych i prawa do autonomii informacyjnej człowieka. Twierdziła, że biuro naruszyło te dobra, bo bezprawnie odmówiło udzielenia pełnych dotyczących jej informacji zawartych w jego zbiorach, a jednocześnie ujawniło je bankom.

W 2001 r. Anna M. zaciągnęła w banku GE Capital kredyt, z którego następnie zrezygnowała i spłaciła wszystko, co była winna. W 2002 r. chciała zaciągnąć większy kredyt w związku z planami modernizacji domu, ale w kilku bankach spotkała się z odmową bez podania przyczyn. Dopiero kolejny bank wyjawił jej, że przyczyną jest raport biura, z którego wynika, że była niesolidną klientką innego banku.

Gdy Anna M. zwróciła się do BIK, otrzymała informację, że biuro nie ma żadnych danych o niej ani o jej zaległościach w spłacie kredytu.

Otrzymała też wykaz banków, którym biuro udzieliło o niej informacji.

Mimo to banki nadal odmawiały jej kredytu i uzasadniały to uzyskaną z BIK informacją, że Anna M. nieterminowo spłacała kredyt w GE Capital. Anna M. udała się wreszcie do tego banku, uzyskała pisemne potwierdzenie, że kredyt spłaciła w terminie, i jeden z banków udzielił jej w końcu kredytu.

Zdecydowała się jednak na wniesienie skargi na działalność BIK do generalnego inspektora ochrony danych osobowych.

Inspektor wszczął postępowanie wyjaśniające i w marcu 2003 r. poinformował Annę M., że przyczyną jej kłopotów było to, że biuro przekazywało konsumentom jedynie dane na temat tzw. rachunków otwartych, to jest niespłaconych jeszcze bieżących kredytów. Nie informowało ich natomiast o będących w jego posiadaniu danych z tzw. rachunków zamkniętych, obejmujących informacje o kredytach spłaconych. Dane te biuro udostępniało jednak bankom na ich żądanie.

Od interwencji inspektora BIK podaje konsumentom takie same informacje o ich danych, jakie przekazuje bankom.

Anna M. wniosła sprawę do sądu. Sąd I instancji oddalił żądania Anny M. wobec biura, choć przyznał, że doszło do naruszenia dobra osobistego Anny M. – jej dobrego imienia – wskutek przekazywania bankom nieprawdziwej informacji. Nie było to jednak działanie bezprawne ani zawinione, ponieważ taką informację uzyskało od banku GE Capital, a zgodnie z umową z bankami biuro nie mogło zmieniać uzyskanych informacji i miało obowiązek przekazywania w całości takich, jakie otrzymało.

Sąd II instancji oddalił apelację Anny M. W jego ocenie biuro nie naruszyło jej dóbr osobistych. Uznał, że naruszenie przez BIK ustawy o ochronie danych osobowych nie jest samodzielną podstawą do przypisania mu odpowiedzialności cywilnej za naruszenie dóbr osobistych.

Sąd Najwyższy uwzględnił skargę kasacyjną Anny M. i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia. Zaznaczył przede wszystkim, że prawo do ochrony danych osobowych, rzetelnej informacji o ich gromadzeniu i przetwarzaniu oraz żądanie sprostowania i usunięcia danych nieprawdziwych jest prawem każdego człowieka zagwarantowanym w art. 51 Konstytucji RP.

W ocenie Sądu Najwyższego sytuacja, w jakiej znalazła się Anna M., nie tylko narusza zagwarantowane konstytucyjnie i w ustawie o ochronie danych osobowych prawo do ochrony tych danych i do rzetelnej informacji o nich, co może spowodować wszczęcie przez inspektora postępowania administracyjnego. Narusza także dobra osobiste człowieka: jego godność oraz poczucie pewności i bezpieczeństwa pojmowane jako możliwość zrozumienia własnej sytuacji i pokierowania nią i jako pewność, że takie same informacje uzyskają inne osoby.

Sąd Najwyższy nie miał wątpliwości, że zachowanie Biura Informacji Kredytowej – skoro naruszało ustawę o ochronie danych osobowych oraz konstytucję – było bezprawne także w rozumieniu art. 23 kodeksu cywilnego, gwarantującego ochronę dóbr osobistych.

Możemy się bronić przed upowszechnianiem niekompletnych, nieaktualnych, nieprawdziwych danych o nas, a także danych, które zostały zebrane z naruszeniem ustawy albo zbędnych do osiągnięcia celu, dla którego je zebrano.

Art. 35 ustawy z 1997 r. o ochronie danych osobowych zobowiązuje administratora danych, także na nasze żądanie, do odpowiedniego ich skorygowania, do czasowego lub stałego wstrzymania przetwarzania kwestionowanych danych lub usunięcia ich ze zbioru, chyba że na podstawie odrębnych przepisów obowiązuje inna procedura. Jeśli administrator nie dopełni tego obowiązku, można się zwrócić do generalnego inspektora ochrony danych osobowych, by mu to nakazał. Administrator musi poinformować innych administratorów, którym udostępnił swój zbiór,  o uaktualnieniu lub sprostowaniu danych.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

Tak uznał Sąd Najwyższy w wyroku wydanym na posiedzeniu niejawnym (sygn. I CSK 358/07).

Sprawę, której dotyczy ten werdykt, wszczęła Anna M. Domagała się od Biura Informacji Kredytowej SA 30 tys. zł zadośćuczynienia oraz przeproszenia za naruszenie jej dóbr osobistych: czci, dobrego imienia, poczucia bezpieczeństwa, prawa do ochrony danych osobowych i prawa do autonomii informacyjnej człowieka. Twierdziła, że biuro naruszyło te dobra, bo bezprawnie odmówiło udzielenia pełnych dotyczących jej informacji zawartych w jego zbiorach, a jednocześnie ujawniło je bankom.

Pozostało 89% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"