Reklama
Rozwiń

Inflacja słabnie, zwalnia też gospodarka w eurolandzie

Po sierpniowym szczycie tempo inflacji wyraźnie spada – przekonuje Ministerstwo Finansów

Publikacja: 02.10.2008 06:07

O 0,4 proc. miesiąc do miesiąca ma spaść inflacja we wrześniu. Ekonomiści obawiają się jednak ponown

O 0,4 proc. miesiąc do miesiąca ma spaść inflacja we wrześniu. Ekonomiści obawiają się jednak ponownych zwyżek na początku 2009 r.

Foto: Rzeczpospolita

Tempo inflacji słabnie – według prognoz Ministerstwa Finansów we wrześniu wyniosła ona 4,4 proc. wobec 4,8 proc. miesiąc wcześniej.

– Potwierdzenie tych przewidywań nie będzie niespodzianką. Mamy do czynienia z tendencją spadkową, ale trudno jeszcze powiedzieć, kiedy osiągniemy poziom celu inflacyjnego – wyjaśnił prof. Stanisław Nieckarz z RPP. Inny członek Rady, Andrzej Sławiński, uważa, że jeśli nie nastąpią znaczące podwyżki cen regulowanych, do końca roku dynamika wzrostu inflacji powinna się obniżyć do 4 proc. – Takiego scenariusza nie można wykluczyć – potwierdza prof. Marian Noga z RPP. – To by zaś oznaczało, że wcześniej osiągniemy poziom celu inflacyjnego.

Jego zdaniem sprowadzenie inflacji do celu (2,5 proc.) w okresie pięciu – ośmiu kwartałów wymaga jeszcze jednego kroku w zacieśnianiu polityki monetarnej. – Bardziej przejrzystą sytuację będziemy jednak mieli za miesiąc, gdy znana już będzie najnowsza projekcja inflacji – dodał profesor.

Ministerstwo Finansów nie widzi natomiast nadal powodów, aby jeszcze bardziej korygować założenia dotyczące wzrostu gospodarczego. W tym roku ma on sięgnąć 5,5 proc., a w przyszłym 4,8 proc. PKB.

Euroland jest pod tym względem mniej optymistyczny. Wczoraj premier Luksemburga Jean-Claude Juncker ocenił, że w 15 krajach strefy euro w 2009 roku gospodarka będzie się rozwijała w tempie poniżej 1 proc., mimo potencjału na poziomie 2 proc. PKB. – Prognozy PKB na przyszły rok muszą być skorygowane w dół z powodu globalnego spowolnienia – stwierdził premier Luksemburga. Zaznaczył, że wpływ na tak słaby wzrost będzie miało osłabienie tempo wzrostu gospodarczego przede wszystkim w głównych gospodarkach regionu: Niemczech, Francji i Włoszech.

W przypadku Niemiec nie ma co liczyć na impuls dla gospodarki ze strony sprzedaży detalicznej. Wprawdzie w ujęciu miesięcznym w sierpniu wzrosła ona o 3,1 proc. (po spadku w lipcu po korekcie o 1 proc.), jednak porównując jej poziom z ubiegłym rokiem, odnotowano spadek o 3 proc. (po wzroście w lipcu o 0,6 proc.) – podał tamtejszy urząd statystyczny.

Tempo inflacji słabnie – według prognoz Ministerstwa Finansów we wrześniu wyniosła ona 4,4 proc. wobec 4,8 proc. miesiąc wcześniej.

– Potwierdzenie tych przewidywań nie będzie niespodzianką. Mamy do czynienia z tendencją spadkową, ale trudno jeszcze powiedzieć, kiedy osiągniemy poziom celu inflacyjnego – wyjaśnił prof. Stanisław Nieckarz z RPP. Inny członek Rady, Andrzej Sławiński, uważa, że jeśli nie nastąpią znaczące podwyżki cen regulowanych, do końca roku dynamika wzrostu inflacji powinna się obniżyć do 4 proc. – Takiego scenariusza nie można wykluczyć – potwierdza prof. Marian Noga z RPP. – To by zaś oznaczało, że wcześniej osiągniemy poziom celu inflacyjnego.

Dane gospodarcze
Rosja się kurczy. Kreml utajnia dane demograficzne
Dane gospodarcze
To ta projekcja inflacji przekonała RPP do obniżki stóp procentowych
Dane gospodarcze
Kierunek dla stóp procentowych w Polsce: w dół, choć raczej nie w cyklu
Dane gospodarcze
Adam Glapiński, prezes NBP: RPP jest skłonna dalej obniżać stopy procentowe
Dane gospodarcze
Niespodzianka. RPP obniżyła stopy procentowe