Wskaźnik zaufania niemieckich przedsiębiorców wzrósł do poziomu najwyższego od 13 miesięcy. Poprawia to prognozy rozwoju największej europejskiej gospodarki. Indeks instytutu Ifo obliczany na podstawie wyników ankiety w 7 tys. spółek wzrósł do 91,9 z 91,3 we wrześniu. Ekonomiści spodziewali się 92 pkt.
Niemiecki rząd, który przeznaczył 85 mld euro na wyciągnięcie tamtejszej gospodarki z największej po wojnie recesji, podniósł prognozy wzrostu na przyszły rok. PKB ma zwiększyć się w tym okresie o 1,2 proc. po spadku o 5 proc. w tym roku. Poprawę koniunktury gospodarczej w Niemczech sygnalizują też inne piątkowe raporty. Po raz pierwszy od 14 miesięcy na ścieżkę wzrostu wróciła produkcja przemysłowa, a sektor usług rozwija się w październiku trzeci kolejny miesiąc – pokazały raporty PMI przygotowane przez Markit Economics.
Federalny Urząd Statystyczny w Wiesbaden poinformował zaś, że w sierpniu po raz pierwszy od prawie roku zwiększyły się zamówienia w budownictwie. Walnie przyczyniły się do tego rządowe fundusze przeznaczone na budowę dróg. Zamówienia wzrosły o 3 proc. w porównaniu z sierpniem ub.r., po spadku o 8,4 proc. w lipcu. Na ożywienie w drugiej pod względem wielkości gospodarce strefy euro wskazuje wzrost wydatków konsumpcyjnych. Francuscy konsumenci po raz pierwszy od trzech miesięcy zdecydowali się zwiększenie wydatków. Pozwoliły im na to niższe koszty energii i rządowe zachęty do kupowania samochodów. Wydatki wzrosły o 2,3 proc. w porównaniu z sierpniem, podczas gdy ekonomiści prognozowali wzrost o 0,5 proc. Na samochody Francuzi wydali o 10 proc. więcej.
[srodtytul]Gospodarka Wielkiej Brytanii nadal się kurczy[/srodtytul]
Natomiast rozczarowująca wiadomość przyszła z drugiej strony Kanału La Manche. Brytyjska gospodarka już półtora roku tkwi w recesji. Produkt Krajowy Brutto spadł w trzecim kwartale o 0,4 proc. Ekonomiści spodziewali się wzrostu PKB o 0,2 proc. Spadki odnotowano w sektorze usług, który wytwarza na Wyspach 76 proc. PKB, a także w przemyśle i budownictwie.