Dane były zgodne z tym, czego spodziewali się ankietowani przez „Rz" analitycy. Inflacja wciąż jest jednak wyższa niż górna granica odchyleń od celu inflacyjnego określonego przez Radę Polityki Pieniężnej.
W ujęciu miesięcznym ceny spadły o 0,3 proc. Sierpień to drugi z rzędu miesiąc, w którym odnotowano spadek cen żywności. Był on jednak wolniejszy niż w lipcu. Najmocniej potaniały warzywa (o 9 proc.) i owoce (o 8,4 proc.). Rosły z kolei ceny mięsa.
W sierpniu rosły też opłaty związane z użytkowaniem mieszkania i ceny nośników energii. To też kolejny miesiąc, w którym wzrosły opłaty związane ze zdrowiem (m.in. usługi lekarskie). Droższe były też ceny transportu, ponieważ wyższe były ceny paliw.
- Spodziewamy się, że we wrześniu inflacja powróci w okolice 4,0 proc. a w kolejnych miesiącach będzie się obniżać m.in. dzięki korzystnemu efektowi bazy statystycznej oraz osłabiającej się aktywności gospodarczej. Dzisiejsza decyzja URE o odrzuceniu wniosku PGNiG o podwyżki cen gazu będzie również pozytywna dla perspektyw kształtowania się inflacji w najbliższych miesiącach. Obniżająca się inflacja będzie natomiast wsparciem dla RPP przy decyzjach o obniżkach stóp procentowych. Oczekujemy, że Rada zdecyduje się na złagodzenie polityki pieniężnej w listopadzie, kiedy opublikowana zostanie najnowsza projekcja inflacji i PKB. Jeżeli jednak napływające dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej będą wskazywać na wyraźne spowolnienie mogą one skłonić cześć członków RPP do szybszego działania i cięcia stóp procentowych już w październiku – ocenia Piotr Łysienia, analityk Banku Pocztowego.
- Ponieważ dynamika PKB spada coraz głębiej poniżej potencjału polskiej gospodarki, spadek inflacji powinien być kontynuowany w kolejnych miesiącach i kwartałach. Dzisiejsze dane wspierają prognozę obniżki stóp procentowych o 0,25 pkt proc. na październikowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej – uważa z kolei Ignacy Morawski z PBP Banku.