Według wstępnych szacunków wzrost cen w sklepach we wrześniu może być jeszcze większy niż w sierpniu. Finalnie może przekroczyć nawet 4,5 proc. r./r. – oceniają eksperci UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito. Zgodnie z cyklicznym badaniem ich autorstwa indeks cen detalicznych w sierpniu był wyższy o 4,3 proc. niż miesiąc wcześniej. Wskazują również, że już nie odmrożony VAT, lecz susza i jej skutki będą w najbliższych miesiącach jednym z głównych generatorów podwyżek cen żywności.
Jesień z podwyżkami cen
Będzie to dotyczyć zwłaszcza rodzimych owoców i warzyw, których szczyt zbiorów przypada na wrzesień i październik. Skutki ulew i powodzi też nałożą się na wcześniejsze czynniki wzrostu kosztów, jak wysokie opłaty za prąd i gaz, rosnące płace, koszty produkcji oraz wymagania dotyczące ochrony środowiska i gospodarki obiegu zamkniętego.
– Powodem rosnącej dynamiki wzrostu cen jest koniec tarczy antyinflacyjnej na energię i związana z tym podwyżka kosztów prowadzenia działalności gospodarczej. Niestety, perspektywy są takie, że w najbliższym czasie tempo wzrostu cen znacząco przyspieszy – mówi dr Artur Fiks z Uniwersytetu WSB Merito. – Dopiero w przyszłym roku sytuacja powinna się ustabilizować. Inflacja, według projekcji NBP z lipca br. ma w 2025 roku wynosić 5,2 proc. – dodaje.
Czytaj więcej
Inflacja w Polsce we wrześniu zbliżyła się do 5 proc. rok do roku – prognozują ekonomiści. Główny Urząd Statystyczny poda jej szybki szacunek w poniedziałek rano.