Recesja w strefie euro coraz głębsza. Najmocniej dotyka Niemcy i Francję

W sierpniu drugi miesiąc z rzędu maleje aktywność w gospodarce strefy euro. W recesji znalazł się na razie tylko sektor przemysłowy, ale sektor usługowy też traci impet.

Publikacja: 23.08.2022 12:19

Recesja w strefie euro coraz głębsza. Najmocniej dotyka Niemcy i Francję

Foto: Bloomberg

Taki obraz wyłania się ze wstępnych odczytów PMI, wskaźników mierzących koniunkturę na podstawie ankiety wśród menedżerów logistyki przedsiębiorstw.

Jak podała we wtorek firma S&P Global, zbiorczy PMI, obejmujący sektory przemysłowy i usługowy, zmalał sierpniu do 49,2 pkt z 49,9 pkt w lipcu. To wynik bliski przeciętnych szacunków ekonomistów. Co jednak ważniejsze, to drugi przypadek z rzędu, gdy PMI jest poniżej 50 pkt. Każdy taki odczyt teoretycznie oznacza, że więcej przedsiębiorstw dostrzega pogorszenie swojej sytuacji w porównaniu do poprzedniego miesiąca niż jej poprawę. Dystans od tej granicy można interpretować jako miarę tempa spadku aktywności w gospodarce.

Czytaj więcej

Niemcy prognozują coraz wyższą inflację. Szacunki Bundesbanku

Poprzednio poniżej 50 pkt. PMI w strefie euro był na przełomie 2020 i 2021 r. w związku z kolejną falą epidemii Covid-19. Ostatni kwartał 2020 r. zakończył się spadkiem PKB (oczyszczonego z wpływu czynników sezonowych) o 0,4 proc., a kolejny kwartał zniżką o 0,1 proc. Teraz również ekonomiści powszechnie oczekują, że po zaskakującym wzroście PKB o 0,6 proc. w II kwartale, bieżący kwartał przyniesie spadek tej szerokiej miary aktywności ekonomicznej. I będzie to początek tzw. technicznej recesji (definiowanej jako co najmniej dwie z rzędu kwartalne zniżki PKB).

PMI wskazuje, że w sierpniu pogorszyła się zarówno koniunktura w przemyśle, jak i w usługach. Główna składowa przemysłowego PMI, wyrażająca zmianę produkcji w porównaniu do poprzedniego miesiąca, minimalnie wzrosła, do 46,5 pkt z 46,3 pkt w lipcu, ale ten ostatni wynik był najniższy od ponad dwóch lat. Cały przemysłowy PMI, który wyraża również m.in. zmiany portfela zamówień oraz zatrudnienia w firmach, zmalał w sierpniu do najniższego od połowy 2020 r. poziomu 49,7 pkt.

Z kolei główna składowa usługowego PMI, wyrażająca zmianę sprzedaży w porównaniu do poprzedniego miesiąca, wyniosła 50,2 pkt., najmniej od półtora roku, po 51,2 pkt w lipcu. To sugeruje, że sektor usługowy, który w mniejszym stopniu doświadcza konsekwencji wojny w Ukrainie (skokowego wzrostu cen surowców, w tym energetycznych, oraz zaburzeń w handlu międzynarodowym), znalazł się na granicy stagnacji.

Czytaj więcej

Niewielki wzrost sprzedaży detalicznej. Kupujemy tylko to, co niezbędne

Z ankiety, na której bazują wskaźniki PMI (była prowadzona w dniach 12-19 sierpnia), wynika, że firmy usługowe borykają się z osłabieniem popytu, który z kolei związany jest z rosnącymi kosztami życia. Jednocześnie presja na wzrost cen zdaje się maleć. W sierpniu firmy zgłosiły wolniejszy niż miesiąc wcześniej wzrost zarówno kosztów, jak i cen własnych towarów i usług.

S&P podkreśla, że spowolnienie gospodarcze dotyka w największym stopniu Niemcy i Francję. Poza tymi krajami, aktywność ekonomiczna w strefie euro wciąż rośnie, choć niemrawo.

W Niemczech zbiorczy PMI (w przemyśle i usługach) zmalał w sierpniu do najniższego od połowy 2020 r. poziomu 47,6 pkt z 48,1 pkt w lipcu. W tamtejszy przemysł uderzyła m.in. susza, która ogranicza możliwości transportu rzecznego. Ale także sektor usługowy nad Renem znalazł się już w recesji. We Francji z kolei zbiorczy PMI spadł tylko minimalnie poniżej 50 pkt. (do 49,8 pkt), a w samym sektorze usługowym wciąż jest powyżej tej granicy.

Taki obraz wyłania się ze wstępnych odczytów PMI, wskaźników mierzących koniunkturę na podstawie ankiety wśród menedżerów logistyki przedsiębiorstw.

Jak podała we wtorek firma S&P Global, zbiorczy PMI, obejmujący sektory przemysłowy i usługowy, zmalał sierpniu do 49,2 pkt z 49,9 pkt w lipcu. To wynik bliski przeciętnych szacunków ekonomistów. Co jednak ważniejsze, to drugi przypadek z rzędu, gdy PMI jest poniżej 50 pkt. Każdy taki odczyt teoretycznie oznacza, że więcej przedsiębiorstw dostrzega pogorszenie swojej sytuacji w porównaniu do poprzedniego miesiąca niż jej poprawę. Dystans od tej granicy można interpretować jako miarę tempa spadku aktywności w gospodarce.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dane gospodarcze
GUS: PKB bez niespodzianek
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Dane gospodarcze
Konsumenci ruszą do sklepów? Coraz wiekszy optymizm
Dane gospodarcze
Inflacja w marcu wyższa, niż sądzono. GUS podał nowe dane. Co drożeje najbardziej?
Dane gospodarcze
Wzrost gospodarczy Chin silniejszy od prognoz. Ale ożywienie pozostaje kruche
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Dane gospodarcze
EBC nadal gotowy do cięcia stóp w czerwcu. „Mamy teraz trend dezinflacyjny”