Chiński wzrost finansowany górą ukrytego długu

Ukryty dług chińskich prowincji i innych samorządów sięgnął już 53 bln juanów (8,2 bln dol. lub 32,6 bln zł), czyli 52 proc. PKB Chin – wynika z wyliczeń analityków Goldman Sachs.

Publikacja: 29.09.2021 21:00

Chiński wzrost finansowany górą ukrytego długu

Foto: Bloomberg

Jeszcze w 2013 r. tego typu zadłużenie wynosiło 16 bln juanów. Rośnie również dług publiczny Chin. Według Międzynarodowego Funduszu Walutowego może on wynieść w tym roku 69,6 proc. PKB, gdy w 2020 r. sięgał 66,8 proc. PKB, a w 2015 r. wynosił 41,5 proc. PKB.

Całkowity dług w gospodarce chińskiej był szacowany w 2020 r. przez Bank Rozliczeń Międzynarodowych (BIS) na 286 proc. PKB i był zbliżony do amerykańskiego i ze strefy euro. Przyrost zadłużenia jest ceną, jaką Chiny płacą za wysoki wzrost gospodarczy.

Czym jest ukryty dług samorządów? To przede wszystkim zobowiązania specjalnych wehikułów inwestycyjnych tworzonych przez chińskie samorządy. Wehikuły te powstawały na potrzeby finansowania inwestycji infrastrukturalnych, czyli projektów, których realizacja przyczyniała się do stymulowania gospodarki. Zadłużanie się przez samorządy za pomocą wehikułów inwestycyjnych jest w Chinach metodą na obejście prawa. W praktyce jest tolerowane przez decydentów z Pekinu, ale władze nie prowadzą żadnych statystyk dotyczących długów zaciąganych przez te wehikuły. Szacunki ich zadłużenia mogą się więc mocno różnić.

Agencja ratingowa S&P szacowała je w 2019 r. na 20 bln juanów. Rhodium Group wskazywała w tym samym roku, że może ono sięgać 51,7 bln juanów, a jeden z chińskich rządowych think tanków oceniał je w 2020 r. na 14,8 bln juanów. Najnowsze wyliczenia Goldman Sachs powstały po przeanalizowaniu sprawozdań ponad 2 tys. wehikułów inwestycyjnych stworzonych przez chińskie samorządy.

Czytaj więcej

Evergrande, chiński deweloper, sieje strach na światowych giełdach

Zadłużenie spłacane jest pieniędzmi uzyskanymi ze sprzedaży nowych obligacji oraz ze sprzedaży ziemi firmom z branży budowlanej. Kryzys związany z China Evergrande Group, jednym z największych chińskich deweloperów, może jednak oznaczać mniejszą sprzedaż gruntów przez samorządy. Evergrande ma zobowiązania przekraczające 300 mld dol. i wyprzedaje swoje nieruchomości z dużymi zniżkami, by uniknąć bankructwa. Kryzys wywołany przez problemy tego dewelopera może uderzyć w cały chiński sektor nieruchomości, a pośrednio w samorządy.

„Potrzeba będzie więcej oficjalnych emisji obligacji przez samorządy i zwiększonej elastyczności przy finansowaniu, by wspierać wzrost gospodarczy w okresie mniejszej sprzedaży" – pisze Maggie Wai, ekonomistka Goldman Sachs.

Jeszcze w 2013 r. tego typu zadłużenie wynosiło 16 bln juanów. Rośnie również dług publiczny Chin. Według Międzynarodowego Funduszu Walutowego może on wynieść w tym roku 69,6 proc. PKB, gdy w 2020 r. sięgał 66,8 proc. PKB, a w 2015 r. wynosił 41,5 proc. PKB.

Całkowity dług w gospodarce chińskiej był szacowany w 2020 r. przez Bank Rozliczeń Międzynarodowych (BIS) na 286 proc. PKB i był zbliżony do amerykańskiego i ze strefy euro. Przyrost zadłużenia jest ceną, jaką Chiny płacą za wysoki wzrost gospodarczy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dane gospodarcze
Gospodarka USA rozczarowała. Słaby wzrost PKB w pierwszym kwartale
Dane gospodarcze
Lepsze nastroje w niemieckiej gospodarce. Najgorsze już minęło?
Dane gospodarcze
Węgrzy znów obniżyli stopy procentowe
Dane gospodarcze
Mniejsza szara strefa. Ale rynku alkoholi to nie dotyczy
Dane gospodarcze
GUS: płace wciąż rosną. Z zatrudnieniem nie jest tak dobrze