Wskaźnik nastrojów niemieckich konsumentów wyliczony przez instytut badania rynku GfK na podstawie ankiety wśród ok. 2 tys. obywateli przeprowadzonej 2-13 września poprawił się do 0,3 pkt z minus 1,1 we wrześniu, do poziomu najwyższego od półtora roku. Ekonomiści pytani przez Reutera spodziewali się pogorszenia do minus 1,6 pkt. Ten wskaźnik wskazuje na rozwój realnej konsumpcji obywateli w następnym miesiącu. Wartość powyżej zera zapowiada wzrost, poniżej — spadek. Zmiana o 0,1 pkt oznacza zmianę w spożyciu o 0,1 proc. r/r.
Duża poprawa nastąpiła w oczekiwaniach dotyczących gospodarki kraju (48,5 pkt wobec 40,8 we wrześniu) i osobistych dochodów (37,4 pkt wobec 30,5), w mniejszym stopniu gotowości do robienia zakupów (13,4 pkt wobec 10,3). Optymizm konsumentów nad Renem zwiększył się wraz za spadkiem liczby zakażeń na koronawirusa, co zmniejszyło obawy przed dużą czwartą falą.
Czytaj więcej
Nim zaczęły się negocjacje koalicyjne, pojawiły się pierwsze spekulacje, że polityk Zielonych Annalena Baerbock ma pewne szanse na objęcie MSZ.
„Z tego powodu wielu konsumentów może znów spodziewać się dalszego łagodzenia ograniczeń” — wyjaśnił Rolf Bürki, ekspert ds. konsumentów w GfK, ale zastrzegł, że nawet jeśli nastroje doszły niemal do poziomu sprzed pandemii, to za wcześnie jeszcze mówić o zasadniczej zmianie tendencji. „Musimy najpierw zorientować się, jaki będzie rozwój infekcji zimą i czy nowe ograniczenia staną się konieczne” — dodał.
Wydatki na konsumpcję pozwoliły zwiększyć do 1,6 proc. wzrost gospodarczy w II kwartale, były wsparciem dla gospodarki nękanej zatorami w zapatrzeniu producentów.