Produkcja w fabrykach, kopalniach, i innych zakładach wytwórczych w USA w lutym spadła o 1,4 proc. w ujęciu miesięcznym. Ekonomiści spodziewali się, że Rezerwa Federalna, która publikuje dane o produkcji przemysłowej, zgłosi spadek rzędu 1,3 proc. W[link=http://www.rp.pl/artykul/265190.html] styczniu produkcja amerykańskiego przemysłu spadła o 1,9 proc.[/link] po korekcie.
Odsetek działających fabryk spadł do 70,9 proc, czyli najniższego poziomu od 1982 roku.
- Dzisiejsze dane nie rysują nam zbyt optymistycznego obrazu gospodarki. W sektorze przemysłowym na chwilę obecną w zasadzie brak jest oznak życia - twierdzi Michael Woolfolk, strateg Bank of New York-Mellon.
Najgorszy od 70 lat kryzys zdusił akcję kredytową dla klientów indywidualnych i biznesowych na całym świecie. To spowodowało spadki sprzedaży nowych aut, domów, samolotów i sprzętu elektronicznego.
Boeing i United Technologies zapowiedziały wielotysięczne cięcia w zatrudnieniu w celu ograniczenia kosztów i poprawy tragicznych wyników finansowych.