Analitycy Danske nadal należą do największych pesymistów, jeśli chodzi o PKB Polski. Dotychczas jednak spodziewali się wyraźnego spadku produktu krajowego brutto.
Teraz Danske Bank spodziewa się, że w całym 2009 r. PKB Polski wzrośnie o 0,2 proc. Na 2010 r. przewidywany jest wzrost rzędu 0,4 proc. Zdaniem ekonomistów duńskiej instytucji, w I kwartale 2010 r. PKB Polski spadnie o ponad 1 proc. w skali rocznej.
- Spodziewamy się, że spowolnienie utrzyma się przez kilka kwartałów, ponieważ nie widzimy żadnych wyraźnych znaków poprawy ani w konsumpcji prywatnej, ani w inwestycjach – napisał Danske Bank.
Równocześnie jednak jego ekonomiści prognozują, że w najbliższych miesiącach będziemy obserwowali poprawę w przemyśle. "Produkcja przemysłowa w Polsce powinna zacząć rosnąć w IV kwartale" – stwierdzili w opublikowanym dziś raporcie.
Tymczasem na rynku finansowym widać poprawę nastrojów. Straty odrabia polska waluta. Złoty po porannym osłabieniu do 4,2860 za euro umocnił się - przed 15 euro kosztowało 4,2550 zł. Dolar osłabił się z 2,90 zł do 2,88 zł, a frank szwajcarski z 2,82 zł do 2,80 zł.