Analitycy oczekiwali stopy bezrobocia na poziomie 11,1 proc. W październiku bez pracy pozostawało 1,74 miliona osób.
Najwyższe bezrobocie utrzymywało się nadal w województwach: warmińsko-mazurskim (18,8 proc.), zachodniopomorskim (15 proc.), lubuskim (14,8 proc.), kujawsko-pomorskim i podkarpackim (po 14,6 proc.). Najniższe było w województwach: wielkopolskim (8,4 proc), mazowieckim (8,6 proc.), śląskim(8,7 proc.) oraz małopolskim (9 proc.).
- Sytuacja na [link=http://www.kariera.pl]rynku pracy[/link] nie pogorszyła się tak jak można się było obawiać, stąd nie ma dalszego zaciskania poziomu konsumpcji. Dane o bezrobociu są zgodne z oczekiwaniami. Szczyt bezrobocia przypadnie w pierwszym kwartale 2010 r., więc na odbicie się poziomu konsumpcji przyjdzie czekać pewnie do drugiej połowy 2010 r. Z punktu widzenia stóp procentowych to są dane, które nie zmieniają zupełnie obrazu. I tak czekamy na nową Radę Polityki Pieniężnej - Jacek Wiśniewski, główny ekonomista Raiffeisen Banku.
Na koniec października do [link=http://kariera.pl]urzędów pracy[/link] w ciągu miesiąca zgłosiło się 293,1 tys. osób poszukujących zatrudnienia, czyli o 5,9 tys. mniej niż we wrześniu 2009 r. i o 52,1 tys. więcej niż przed rokiem.
GUS podał, że na koniec października tego roku 509 zakładów pracy zadeklarowało zwolnienie w najbliższym czasie 38,1 tys. pracowników, w tym z sektora publicznego 15 tys. osób. Przed rokiem było to odpowiednio 276 zakładów, 19,7 tys. pracowników, w tym z sektora publicznego 1,9 tys. osób.