Choć polskie firmy rodzinne nadal gorzej oceniają swoją kondycję niż rodzinni przedsiębiorcy w całej Europie, to jednak aż 56 proc. z nich ocenia ją teraz dobrze (przed rokiem takich opinii było 47 proc.) - wynika z najnowszej edycji „Barometru firm rodzinnych" wydanego przez KPMG w Polsce i Inicjatywę Firm Rodzinnych. Barometr jest efektem badania 900 europejskich firm rodzinnych, w tym 139 z Polski.
- Postawa respondentów z Polski może być tłumaczona lepszymi wynikami w obszarze przychodów, zatrudnienia, a także działalności zagranicznej. W Europie mamy natomiast do czynienia z delikatnie słabnącym optymizmem – kolejny rok z rzędu udział firm pozytywnie oceniających swoją sytuację ekonomiczną wyniósł 72 proc. jednak jest on o 3 p.p. niższy w porównaniu z wynikami poprzedniego badania – zwraca uwagę Andrzej Bernatek, partner w dziale doradztwa podatkowego w KPMG w Polsce.
Bariera kosztów pracy
Jak wynika z raportu, poprawa sytuacji (aż 42 proc. badanych firm zwiększyło w ostatnich 12 miesiącach przychody) przełożyła się na wzrost zatrudnienia. Do 29 proc., (czyli o 12 p.p.). wzrósł odsetek firm rodzinnych, które od jesieni ub. roku zwiększyły liczbę pracowników (wzrost o 12 p.p.). Przyciąganie nowych, utalentowanych pracowników jest też jednym z priorytetów biznesów familijnych w Polsce- wskazuje na to 26 proc. badanych ( w całej Europie 18 proc.).
Nic więc dziwnego, że wśród trzech głównych wyzwań, z jakimi się teraz zmagają są aż dwa związane z ludźmi- aż 50 proc. polskich firm zmaga się z rosnącymi kosztami pracy a dla 29 proc. barierą w rozwoju jest tzw. „walka o talent", czyli pozyskiwanie wykwalifikowanej kadry. Drugim co do ważności wyzwaniem jest niestabilność polityczna (32 proc.) choć i tak ma ona mniejsze znaczenie niż w skali całej Europy (37 proc.).
Dobrzy pracownicy i stabilne otoczenie polityczno-gospodarcze są niezbędne by rodzinne biznesy mogły zrealizować swoje priorytety na najbliższe dwa lata- przede wszystkim zwiększenie zyskowności (priorytet dla ponad połowy firm) oraz przychodów. Co piąta rodzinna firma w Polsce – podobnie jak w całej Europie - chciałaby w tym czasie wejść na nowe rynki i wprowadzić nowe usługi. Nowe rynki to m.in. zagranicą- a już w ciągu ostatniego roku przybyło w Polsce rodzinnych biznesów, które zwiększyły działalność zagraniczną – zrobiło to 39 proc. badanych, czyli o 5 p.p. więcej niż rok wcześniej.