Nie myślimy o nowelizacji budżetu

Elżbieta Suchocka-Roguska, wiceminister finansów

Publikacja: 21.01.2009 03:34

Elżbieta Suchocka-Roguska wiceminister finansów

Elżbieta Suchocka-Roguska wiceminister finansów

Foto: Fotorzepa

[b]RZ: Jak to się stało, że wpływy budżetowe w 2008 roku zostały zrealizowane tylko w 90 proc.?[/b]

Elżbieta Suchocka-Roguska: Powody były dwa, po pierwsze nie zdołaliśmy wydać wszystkich dostępnych pieniędzy z UE, a więc wpływy też były niższe o 20 mld zł. Drugim źródłem były zaś dochody krajowe – podatkowe. Mniej do kasy państwa wpłynęło pieniędzy z podatków pośrednich, trochę więcej z podatków dochodowych, ale i tak zabrakło 7,8 mld zł, aby zrealizować plan.

[b]Dlaczego szacunki dotyczące wpływów z VAT i akcyzy okazały się błędne?[/b]

Gdy liczono, jakie będą dochody podatkowe, w połowie 2007 roku wpływy z VAT wyglądały bardzo dobrze, tak więc założenia też były optymistyczne. Kilka miesięcy później jednak sytuacja się zmieniła. Wpływ kryzysu finansowego i zahamowanie działalności przedsiębiorstw wpłynęło na niższe dochody z VAT. Na to nałożyły się też inne przyczyny: niewprowadzenie pewnych zmian systemowych, przesunięcie derogatyw przez Komisję Europejską dotyczących stosowania niższych stawek VAT np. na usługi gastronomiczne oraz brak skuteczniejszych metod ściągania tego podatku. W przypadku akcyzy zaś głównym powodem była większa produkcja tytoniu na zapas.

[b]Gdy okazało się, że dochody budżetu mogą być niższe, ministerstwa dostały mniej pieniędzy i nie zdołały zapłacić wszystkich faktur.[/b]

Nie sądzę, aby obniżenie przez nas limitów z uwagi na spodziewane niższe dochody wpłynęło na zakłócenie funkcjonowania resortów, ale z całą pewnością będzie można to stwierdzić, gdy otrzymamy sprawozdanie z wykonania budżetu za 2008 r. Oczywiście wszystkie zobowiązania zostaną zapłacone już z budżetu na 2009 rok. Przesunięcie wydatków oznacza jednak, że dysponenci będą mieli mniej pieniędzy do dyspozycji w tym roku.

[b]Jakie znaczenie może mieć niewykonanie planu dochodów na 2008 r. dla tegorocznego budżetu?[/b]

Spodziewamy się, że wpływy z VAT mogą być niższe, ale tak naprawdę to się dopiero okaże za kilka dni, gdy powstanie analiza wpływów dochodów do budżetu w 2008 r. Wtedy okaże się, czy był to jednorazowy spadek, czy mamy do czynienia z tendencją. Na razie w resorcie nikt nie myśli o nowelizowaniu ustawy budżetowej, co nie oznacza, że nie analizujemy sytuacji. Chcemy mieć odpowiedź na pytanie, co się dzieje i jaki skutek dla wpływów budżetowych może mieć obserwowane spowolnienie.

[b]RZ: Jak to się stało, że wpływy budżetowe w 2008 roku zostały zrealizowane tylko w 90 proc.?[/b]

Elżbieta Suchocka-Roguska: Powody były dwa, po pierwsze nie zdołaliśmy wydać wszystkich dostępnych pieniędzy z UE, a więc wpływy też były niższe o 20 mld zł. Drugim źródłem były zaś dochody krajowe – podatkowe. Mniej do kasy państwa wpłynęło pieniędzy z podatków pośrednich, trochę więcej z podatków dochodowych, ale i tak zabrakło 7,8 mld zł, aby zrealizować plan.

Budżet i podatki
Tania ropa topi budżet Kremla. Zaczyna brakować pieniędzy na wojnę
Budżet i podatki
EKG. Zbliża się poważna dyskusja nad nowym budżetem UE. „Krew się będzie lała”
Materiał Partnera
Sztuczna inteligencja pomaga w pracy działom podatkowo-finansowym
Budżet i podatki
Deficyt finansów publicznych to 6,6 proc. PKB w 2024 r. GUS potwierdził dane
Budżet i podatki
Ponad 76 mld zł deficytu w budżecie państwa po marcu
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem