Reklama

Unia Europejska: Liczenie długu publicznego

Unia Europejska powinna zmienić sposób obliczania długu finansów publicznych krajów członkowskich, aby uwzględnić reformowanie systemów emerytalnych w niektórych z nich — postuluje pismo 9 krajów, w tym Polski

Publikacja: 15.08.2010 14:45

Unia Europejska: Liczenie długu publicznego

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier DM Dariusz Majgier

Kraje europejskie mają do czynienia z rosnącym obciążeniem emerytalnym, bo ich ludność starzeje się, kilka nich zapoczątkowało więc reformowanie systemów emerytalnych. Reformy te mocno zwiększyły ich łączny dług według obowiązujących w Unii metod obliczania. Problem długu stał się najważniejszy, bo Bruksela chce doprowadzić do obniżenia go do 60 proc. PKB, jak wymaga tego pakt stabilizacji i wzrostu.

„Utrzymanie obecnego podejścia do statystycznego ustalania długu i deficytu doprowadzi do nierównego traktowania krajów członkowskich i w rzeczywistości będzie karać kraje podejmujące reformy” — stwierdza pismo ministrów finansów 9 krajów: Bułgarii, Czech, Litwy, Łotwy, Polski, Rumunii, Słowacji, Węgier i Szwecji.

Osiem krajów Europy Środkowo-Wschodniej zostało zmuszonych do zreformowania systemów emerytalnych po zmianie ustroju politycznego. Cała dziewiątka ma dzisiaj najniższy dług finansów publicznych w całej Unii. Największy notują Grecja (124 proc. PKB) i Włochy (118).

„Sfinansowanie programów emerytalnych ma zasadnicze znaczenie dla zapewnienia długoterminowej stabilizacji finansów publicznych w Europie. Z doświadczenia krajów, które uruchomiły takie reformy wynika jednak, że doprowadziły one do znacznego pogorszenia danych statystycznych dotyczących ogólnego deficytu finansów publicznych i deficytu budżetowego” — stwierdza pismo ministrów, do którego dotarła agencja DPA. — „Obecna metoda obliczania danych statystycznych jest hamulcem dla realizowanych reform systemów emerytalnych” — dodają.

Pismo skierowano w czasie, gdy Unia stara się przywrócić wiarygodność swych przepisów dotyczących długu, od dawna lekceważonych przez kraje. Ich rządy zgodziły się co do zasady, że należy bardziej stanowczo wymagać przestrzegania tych przepisów, a naruszających je karać

Reklama
Reklama

„Zaostrzenie sankcji, co zdecydowanie popieramy, może być brane pod uwagę jedynie wówczas, gdy ta zasadnicza niesprawiedliwość i nieskuteczność w obecnych regułach zostanie skorygowana” — dodają ministrowie.

Pismo skierowano do Komisji Europejskiej i do przewodniczącego Rady Europejskiej Hermana Van Rompuy, który przewodniczy ekipie ds. reform gospodarczych

Kraje europejskie mają do czynienia z rosnącym obciążeniem emerytalnym, bo ich ludność starzeje się, kilka nich zapoczątkowało więc reformowanie systemów emerytalnych. Reformy te mocno zwiększyły ich łączny dług według obowiązujących w Unii metod obliczania. Problem długu stał się najważniejszy, bo Bruksela chce doprowadzić do obniżenia go do 60 proc. PKB, jak wymaga tego pakt stabilizacji i wzrostu.

„Utrzymanie obecnego podejścia do statystycznego ustalania długu i deficytu doprowadzi do nierównego traktowania krajów członkowskich i w rzeczywistości będzie karać kraje podejmujące reformy” — stwierdza pismo ministrów finansów 9 krajów: Bułgarii, Czech, Litwy, Łotwy, Polski, Rumunii, Słowacji, Węgier i Szwecji.

Reklama
Budżet i podatki
Indie obniżają podatki na setki produktów. Konsumpcja ma wystrzelić
Budżet i podatki
Sławomir Dudek, IFP: Projekt budżetu na 2026 r. ryzykowny. „Taniec na linie”
Budżet i podatki
Janusz Jankowiak: Finansom państwa i budżetowi szkodzi populizm fiskalny
Budżet i podatki
Więcej podatków, większy dług. Co naprawdę kryje budżet na 2026 r.?
Budżet i podatki
Piotr Soroczyński, KIG: RPP może zareagować nerwowo na projekt budżetu na 2026 r.
Reklama
Reklama